King wygrywa z Anwilem po dramatycznej końcówce
„Koszykarscy bogogowie jedzą dziś obiad w Szczecinie” – stwierdził Adam Romański komentujący to spotkanie na antenie Polsatu Sport, po tym jak włocławianie nie trafili kolejnej trójki z czystej pozycji. Jednak nawet bez ich pomocy King radził sobie świetnie. Anwil musiał uznać wyższość rywali przegrywając 94:92.