Anwil rozpoczął treningi

2018-08-27 16:59:12, Maciej Kowalczyk

Rottweilery zaczęły pracę we włocławskiej Hali Mistrzów. Na dwóch treningach dziennie (obejmujących zarówno zajęcia fizyczne, pracę nad motoryką, jak i naukę taktycznych zagrywek) pojawia się komplet zawodników, którzy w nadchodzącym sezonie reprezentować będą barwy włocławskiej ekipy.

Z nowym logo i nowymi celami przed nadchodzącym sezonem, ze starymi i dobrze znanymi włocławskiej publiczności; ale też i nowymi zawodnikami. Tak rozpoczyna sezon 2018/2019 KK Anwil.

Pod okiem trenera Igora Milicicia zajęcia odbywa drużyna mocno zmieniona. W składzie zespołu przed nadchodzącym sezonem znaleźli się: Kamil Łączyński, Michał Michalak, Luis David Montero, Jarosław Zyskowski, Mateusz Kostrzewski, Rafał Komenda, Walerij Lichodej, Nikola Marković, Josip Sobin, Jakub Parzeński, Szymon Szewczyk oraz Vladimir Mihailović 

Chłopaki bardzo mocno trenują,  trenują dwa razy dziennie i te trenningi obejmują wszystkie trzy rzeczy:  motorykę, fizyczność i taktykę - mówi trener Milicić, zaznaczając, że ogrom informacji taktycznych nie przerósł składu - Na razie łapią to bardzo dobrze i jesteśmy zadowoleni z tego jak przebiegają nasze przygotowania.

Już w piątek, podczas spotkania w siedzibie głównego sponsora drużyny, trener zaznaczał, że Anwil w nadchodzącym sezonie nie straci swej wojowniczości i zaangażowania. Ten nowy skład, zdaniem Igora Milicicia, odznacza się takze wszechstronnościa:

Grozi z dystansu (...), ma możliwość grania szybkim atakiem i na pewno ma możliwość gry w obronie przynajmniej na takim poziomie jak w zeszłym roku.

Wśród zawodników trenujących pod okiem sztabu trenerskiego jest też jeden z ulubieńców publiczności z minionego sezonu - Szymon Szewczyk. Poprzedni sezon nie zapisał się w pamięci zawodnika najlepiej. Wzystko z powodu koszmarnej kontuzji łokcia, jakiej nabawił się w meczu pucharowym z Asseco Gdynia. Przydarzyła się w lutym i wyeliminowała środkowego niemal do końca sezonu.

Kiedy masz taką kontuzję, to tak naprawdę jest gdzieś tam może jakiś dyskomfort... Może jest gdzieś tam w pamięci. Ale nie oszczędzam się -  przekonuje gracz Anwilu - Dlaczego też ta kontuzja się przydarzyła? Bo ja się nie oszczędzam. 

Pytany o obecną dyspozycję odpowiada:

Nawet wczoraj po ciężkim dniu, byłem zadowolony. Może nie jest to na takiej szybkości, jak niektórzy "młodzi" się prezentują, ale wiek robi swoje. To normalne (...) Czułem się po tych jednostkach (trenningowych - przyp. red.) jak husky, który musi się gdzieś wybiegać.

Jak nowy/stary Anwil prezentować się będzie na parkiecie? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie jeszcze kibicom zaczekać. Pierwsze mecze kontrolne sezonu odbędą się bez publiczności. Włocławianie zobaczą swoich ulubieńców 15 września, kiedy to ruszy Kasztelan Basketball Cup 2018. W Hali Mistrzów, oprócz Rottweilerów, zaprezentują się wtedy ekipy Rosy Radom, TBV Startu Lublin i Trefla Sopot.

Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo, w którym znajdziecie krótką rozmowę z Igorem Miliciciem, Szymon Szewczyk mówi o osobistych celach na nadchodzący sezon, a Mateusz Kostrzewski o tym, co zdecydowało o powrocie do Włocławka.

 

 

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz