Musimy wykonać ten krok - Marek Wojtkowski o zmianach w KK Włocławek

2019-08-08 11:52:12, Maciej Kowalczyk

Walne zgromadzenie wspólników po 20 sierpnia. Ostateczne decyzje w sprawie zmian w strukturze właścicielskiej do końca września. Te zapowiedzi pojawiły się na dzisiejszym briefingu prasowym w ratuszu. "Mam wrażenie że TKM gra na czas" - komentuje słowa Jacka Kuźniewicza prezydent.

Zmiana struktury właścicielskiej KK Włocławek budzi tylko odrobinę mniejsze emocje niż transfery przeprowadzane przed sezonem przez klub. Dziś miała miejsce kolejna odsłona tej historii. Marek Wojtkowski zapowiedział zwołanie nadzwyczajnego, walnego zgromadzenia wspólników w końcówce sierpnia. Na briefingu prasowym zwołanym dziś w ratuszu, prezydent stwierdził też, że do końca września musi zostać sfnalizowana kwestia dokapitalizowania KK Włocławek. Jak dodawał, nie wyobraża sobie innego rozwiązania.

Emisja nowej serii akcji, której celem byłoby wyzerowanie kapitału ujemnego spółki (to kwota około 1,3 miliona złotych) zakończyłaby trwającą od końcówki czerwca batalię. Przypomnijmy, że to właśnie wtedy, po zdobyciu tytułu mistrzowskiego przez klub, prezydent zapowiedział dążenie do zmiany obecnej struktury właścicielskiej, w której 51% akcji posiada Towarzystwo Koszykówki Młodzieżowej a 49% miasto. Zapowiedziano wtedy włączenie do akcjonariatu stowarzyszenia obecnych sponsorów klubu. Od tego czasu jednak zmieniło się niewiele.

By w strukturze zmieniło się cokolwiek i doszło do emisji nowej serii akcji zgodę wyrazić muszą obaj współwłaściciele. Prezydent sprawę stawia jasno, co podkreślał także i dzisiaj:

Oczekuję, że na walnym zgromadzeniu zostanie podjęta decyzja o emisji akcji, w celu właśnie zniwelowania tego długu z lat poprzednich, czyli krótko rzecz ujmując wyzerowania kapitału ujemnego. (…) Chcąc zapewnić stabilizację klubu na kolejne lata, zapewnić spokój naszej drużynie , zarówno na poziomie rozgrywek krajowych, jak i rozgrywek europejskich, my po prostu musimy wykonać ten krok.

Marek Wojtkowski stwierdził wprost, że „opinia głównego sponsora jest jednoznaczna” i pokrywa się ze stanowiskiem ratusza. Słowem – Anwil oczekuje, że kapitał ujemny zostanie wyzerowany. Wedle słów prezydenta:

Jeśli się to nie wydarzy, to sponsor może rozważać różne warianty. Ograniczenia finansowania, a być może w przyszłości nawet zrezygnowania z dalszego finansowania klubu. My jako miasto jesteśmy gotowi, teraz oczekujemy wiążącej decyzji Towarzystwa Koszykówki Młodzieżowej.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że przed tygodniem Jacek Kuźniewicz, prezes TKM, tłumacząc powód dla którego Towarzystwo nie ustosunkowało się jeszcze do oczekiwań ratusza, mówił między innymi, że zmiany w w akcjonariacie spółki muszą zostać uzgodnione właśnie ze sponsorem strategicznym. Tym argumentem zdziwiony jest Mare Wojtkowski, przypominając, że Jacek Kuźniewicz był obecny na spotkaniu pomiędzy obecnymi współwłaścicielami i przedstawicielami sponsora, które odbyło się w ratuszu przed dwoma tygodniami:

Na tym spotkaniu byli przedstawiciele ANWIL SA, była trójka dyrektorów, mieli wszelkie pełnomocnictwa od Pani Prezes Zarządu, którzy w sposób jednoznaczny potwierdzili wolę dokapitalizowania klubu. Ja rozumiem, że sponsor strategiczny nie chce mieszać się w sprawy własnościowe, bo sponsorowi zależy przede wszystkim na wizerunku i na kreowaniu tego wizerunku i oczywiście ważny jest ten aspekt promocyjny, za który ANWIL SA płaci wcale nie małe pieniądze (…) Aczkolwiek zależało mi na tym, żeby dyrektorzy, mający pełnomocnictwa ANWIL SA ,wyartykułowali te kwestie i ta kwestia została w sposób jednoznaczny przedstawiona. (…) Jestem zaskoczony, że TKM próbuje, mam takie wrażenie, grać na czas i nie chce podjąć wiążących decyzji.

Prezydent dodawał, że „nie zakłada złej woli” ze strony TKM i „nie zakłada scenariusza”, w którym nie doszłoby do emisji akcji. Kto byłby jej adresatem? Wedle jego słów to sprawa drugorzędna, głównym zaś celem pozostaje dokapitalizowanie spółki, by pozbyć się niechcianego obciążenia w postaci kapitału ujemnego. Jak dodawał, miasto jest także gotowe by dokapitalizować KK Włocławek kwotą 1,3 miliona złotych. Tak, by kapitał ujemny zniknął z bilansu spółki.

Marek Wojtkowski zapowiedział też, że 20 sierpnia będzie chciał spotkać się z kibicami włocławskiego klubu, by wyjaśnić wszystkie spekulacje i niejasności jakie funkcjonują wokół tej sytuacji w przestrzeni publicznej.

 

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz