Krzysztof Kukucki Przewodniczącym Rady Miasta

2018-11-19 12:59:20, Maciej Kowalczyk

O 9:00 w sali obrad przy Zielonym Rynku po raz pierwszy w tej kadencji zebrali się radni. VIII kadencja Rady to kadencja wyjątkowa, z co najmniej kilku powodów.

Na sali obrad pojawiło sie dziś 25 radnych. Jeśli porównamy skład tej Rady, ze składem poprzedniej, VII kadencji - zmiany widać już na pierwszy rzut oka. Wśród rajców zabraklo kilku, wydawłoby się dotąd "etatowych radych", którzy z salą obrad przy Zielonym Rynku związani byli od kilku kadencji. Nie zobaczyliśmy dziś więc wśród składających ślubowanie ani Andrzeja Pałuckiego, ani Olgi Krut-Horonziak, ani Jarosława Chmielewskiego czy Rafała Sobolewskiego, który także dzisiaj rozpoczyna pełnienie mandatu radnego sejmiku. Pojawiły się za to nowe twarze, być może nieznane szerzej włocławianom, którzy jednak w ciągu kolejnych pięciu lat będą mieli okazje przypatrzeć się ich pracy. O tym jednak szerzej w innym miejscu.

Wyjątkowość tej kadencji związana jest także z jej transparentnością. Po raz pierwszy włocławianie będą mieli wgląd do wyników głosowań radnych, mając okazję nie tylko poznać wynik głosowania w interesującej ich sprawie, ale także zobaczyć jak głosowali poszczególni radni. Wszystko to dzięki nowemu systemowi głosowania i prowdzenia obrad. O czym także piszemy.

Przede wszystkim będzie to jednak kadencja wyjątkowa z uwagi na to, że w radzie, tym razem znalźli się przedstawiciele zaledwie trzech ugrupowań (startujący z list KWW "Włocławianie" Janusz Ziółkowski ostatecznie znalazł się w klubie SLD). Taka konsolidacja i porozumienie koalicyjne pomiędzy Sojuszem Lewicy Demokratycznej a Koalicją Obywatelską daje prezydentowi Markowi Wojtkowskiemu mocne zaplecze polityczne i duże możliwości działania. Nic dziwnego więc, że prezydent, który złożył dziś ślubowanie, nie krył zadowolenia:

Wydaje się, że ta rada, ten skład osobowy i polityczny, który się wykrystalizował budzi wielkie nadzieje(...). Jestem przekonany, że unikniemy niepotrzebnych emocji, jak to było w poprzedniej kadencji - mówił nowy/stary prezydent.

Marek Wojtkowski wyraził także nadzieję, że współpraca z radnymi układać się będzie dobrze, mając na myśli nie tylko koalicjantów, ale także radnych Prawa i Sprawiedliwości. Janusz Dębczyński, nowy przewodniczący klubu PiS w radzie, podczas obrad stwierdził, że ugrupowanie będzie "konstruktywną opozycją i będzie wspierać te uchwały, które będą dobrze służyć miastu:

Ta konstruktywna krytyka jest potrzebna i ja się jej nie obawiam - stwierdził prezydent - Na taką krytykę liczę, poprawia jakość pracy (...). Cieszę się z tej deklaracji (Janusza Dębczyńskiego - przyp. red.), budzi dobre nadzieje na przyszłość.

Niemniej oczywistym jest, że obraz nowej kadencji i poczynania ratusza w największej mierze zależeć będą od stworzenia mocnej i stabilnej koalicji, stanowiącej prezydenckie zaplecze. Pierwszy test za nami. Wysunięty przez Sojusz Lewicy Demokratycznej kandydat na przewodniczącego Rady Miasta został wybrany głosami PO i SLD (przy ośmiu głosach wstrzymujących się). Został nim - Krzysztof Kukucki, jeszcze niedawno kontrkandydat Marka Wojtkowskiego w wyścigu o prezydenturę. PiS nie wystawił swojego kandydata na przewodniczącego.

Po sesji Krzysztof Kukucki zwracał uwagę, że wynik październikowych wyborów i co za tym idzie skład rady, jest symptomatyczny:

Wyniki wyborów pokazują jasno, że mieszkańcy Włocławka oczekują w samorządzie stabilizacji i spokoju. (...) Wiele wskazuje na to, że ta kadencja upłynie pod znakiem stabilizacji i merytorycznej, ciężkiej, trudnej pracy. Taką deklarujemy, na taką się pisaliśmy i jestem przekonany, ze ta Rada Miasta podoła temu wyzwaniu - zakończył Krzysztof Kukucki.

Nowy przewodniczący, zapytany o koalicję i związane z tym propozycje personalne Sojuszu, choćby dotyczące stanowisk Zastępców Prezydenta, odpowiedział, że w tej chwili kluby zajmują się omawianiem priorytetów programowych, nie personaliami:

Z naszej strony jest oczywiście ochota, chęć, deklaracja, że chcemy maksymalnie wiele z koncepcji "Lepszego Włocławka" zrealizować już w tej kadencji - mówił - Te rozmowy personalne przed nami.

Tak więc, na skład nowego zarządu miasta przyjdzie nam jeszcze poczekać, przyjdzie nam także poczekać na oficjalne potwierdzenie, że rozmowy koalicyjne zostały zkonczone. Ile? Tego nie wiemy, wiemy jednak, że kolejna sesja Rady Miasta, wedle słów nowego przewodniczącego, odbędzie się za tydzień.

 

 

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz