Rada Miasta nie przyjęła bezwzględną większością głosów projektu uchwały ws. zaciągnięcia kredytu długoterminowego, z którego 27 mln zł planowano na finansowanie planowanego deficytu budżetowego.
Zgodnie z przyjętym budżetem Włocławka na początku roku kwota deficytu wynosi 27 264 385,00 zł, a co za tym idzie kredyt w wysokości 30 670 469,00 zł miał stanowić finansowanie tego deficytu, a pozostała kwota 3 406 084,00 zł miała być przeznaczona na spłatę wcześniejszych zobowiązań.
Problem polega na tym, że projekt uchwały zaciągnięcia kredytu długoterminowego nie uzyskał bezwzględnej większości głosów, a co za tym idzie miasto nie może starać się o planowany kredyt w wysokości ok 30,5 mln zł.
8 radnych głosowało „za”, 4 radnych było „przeciw”, a 7 radnych wstrzymało się od głosu.
Jaki będzie to miało skutek dla budżetu Włocławka oraz dla inwestycji miejskich? Może to nieść za sobą poważne konsekwencje, które odbiją się na finansach miasta, a w szczególności na inwestycjach miejskich. Miasto musi bowiem zapewnić pieniądze na spłatę zobowiązań budżetowych oraz pokrycie deficytu.
Co dalej z płynnością finansową Włocławka oraz planowanymi inwestycjami? Na chwilę obecną nie ma oficjalnych komunikatów w tej sprawie, ale wszystko wskazuje na to, że większość w Radzie Miasta skutecznie blokuje działania prezydenta Włocławka w coraz brutalniejszy sposób. Pozostaje pytanie - czyim kosztem to się odbywa, oraz jakie bezpośrednie konsekwencje będą dotyczyć mieszkańców Włocławka?
Pozostaje czekać na oficjalny komentarz w tej sprawie.
Komentarze (4)