
Jak co roku włocławska Lewica zorganizowała pochód z okazji Święta Pracy. Pod flagami Polski i Unii Europejskiej ulicami centrum przemaszerowali parlamentarzyści ugrupowania, radni, związkowcy i sympatycy lewicy.
Uroczystości we Włocławku rozpoczęły się od okolicznościowych przemówień pod pomnikiem Ludziom Pracy na bulwarach. W wystąpieniach nie zabrakło odwołań do historii, ale też teraźniejszości i wyzwań, jakie stoją przed środowiskami lewicy. Pojawiły się także inne akcenty, odnoszące się do innego wydarzenia związanego z 1 maja.
Historia tak szczęśliwie pozwoliła świętować Polsce, że 1 maja wspominamy także wstąpienie Polski do Unii Europejskiej. Do wspólnoty, która opiera się na pokoju i postępie – mówił poseł Piotr Kowal – W związku z tym, że te wartości Lewicy jak najbardziej odpowiadają, to dziś „podwójne” święto – dodawał.
Przede wszystkim jednak 1 Maja to święto pracujących. Jak przypomniał prezydent Krzysztof Kukucki 15 milionów Polaków utrzymuje się z umów o pracę:
Mają prawo być udziałowcami tego wzrostu gospodarczego, który obserwujemy od ponad 30 lat w naszym państwie. Bardzo się cieszę, że tuż przed pierwszym maja Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło rozpoczęcie pilotażu, którego efektem ma być skrócony czas pracy, co we Włocławku ma już miejsce – przypomniał prezydent miasta.
Po wystąpieniach u stóp pomnika złożono kwiaty i wieńce, następnie zaś ulicą Bulwary, Starym Rynkiem i 3 Maja przeszedł pierwszomajowy pochód. Na placu Wolności nastąpiło zakończenie uroczystości.
Komentarze (0)