To była dramatyczna walka z czasem a do walki stanęli włocławianie, choć nie tylko oni. Datki na konto zbiórki na leczenie Kacpra Tesznera popłynęły z całej Polski. Udało się, na początku niewyobrażalna kwota blisko 4 milionów złotych została zebrana wczoraj wieczorem.
Historią 10-letniego włocławianina walczącego z nowotworem szyszynki, od kilku tygodni żyło całe miasto. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że niemal całe miasto włączyło się do walki, nie tylko wspierając zbiórkę finansowo, ale także nagłaśniając ją w mediach społecznościowych. Stał się „cud” i już niebawem Kacper poleci na leczenie do Stanów Zjednoczonych. To właśnie terapia za pomocą komórek macierzystych, połączona z chemioterapią (niedostępna w Polsce) jest jedynym ratunkiem dla chłopca.
W szpitalu Nationwide Children’s Hospital w Ohio Kacper powinien znaleźć się już niebawem. Wszystko dzięki gorącym sercom wpłacających, którzy poprzez kwesty, zbiórki i licytacje włączyli się do akcji. Wczoraj osiągnęli cel. Na koncie zbiórki, w chwili jej zamknięcia, widniała kwota 4 061 228 złotych i 15 groszy.
Ten „mały cud” umożliwia chłopcu dalszą walkę z nowotworem. Wierzymy, że zwycięską.
Komentarze (0)