Powinniśmy pracować dla wspólnego dobra – mówił dziś Marek Wojtkowski. Prezydent odniósł się do wyników niedzielnych wyborów, apelując o wyciszenie nastrojów. Wybory prezydenckie, jeszcze nieoficjalnie, zakończyły się zwycięstwem Andrzeja Dudy. We Włocławku więcej głosów oddano jednak na Rafała Trzaskowskiego, którego poparło 60,45% mieszkańców.
W poniedziałkowy poranek Państwowa Komisja Wyborcza przekazała dane o nieoficjalnych wynikach wyborów prezydenckich. Po przeliczeniu głosów niemal z wszystkich komisji wyborczych (niemal 99%) stało się jasne, że wygrał je ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda. Jego kandydaturę poparło 51,22% Polaków, zaś Rafała Trzaskowskiego 48,78% wyborców. Choć dane te wciąż pozostają nieoficjalne, to jak wskazał szef PKW, Sylwester Marciniak, nieprzeliczone głosy nie przechylą już szali zwycięstwa na rzecz kandydata opozycji. Różnica wynosi bowiem aż 500 tysięcy głosów.
Nie dyskutuję z wynikami wyborów. Frekwencja w kraju, prawie 68 %, pokazuje, że preferencje Polaków były właśnie takie a nie inne – mówił Marek Wojtkowski, wskazując na rysujące się podziały - Ta polaryzacja sceny wymaga od nas, w tej chwili, bardzo dużej dojrzałości. Dlatego też o taką dojrzałość polityczną apeluję, żebyśmy nie potęgowali już tych emocji ale przystąpili do wytężonej pracy. Jeśli dyskutować, to dyskutować sposób kulturalny, natomiast te emocje kampanijne odłóżmy na bok.
Prezydent wskazał przy okazji na brutalizację minionej kampanii. Jak stwierdził częstokroć padały w niej argumenty, które paść nie powinny.
Na dzisiejszej konferencji Marek Wojtkowski podziękował też za udział wyborach mieszkańcom miasta. Frekwencja we Włocławku wyniosła 64,98% i była wyższa od tej osiągniętej w pierwszej turze wyborów (60,61 %). Niestety, nie udało się osiągnąć granicy 70%. Przypomnijmy, że według obietnicy ratusza, taki wynik frekwencyjny oznaczał zorganizowanie przez miasto „pikniku obywatelskiego”.
Komentarze (2)