Nie ma niebezpieczeństwa dla mieszkańców, konieczny jest jednak monitoring sytuacji na Wiśle. To najważniejsze wnioski jakie płyną po posiedzeniu sztabu kryzysowego, jaki zwołany został we włocławskim ratuszu. Przedstawiciele służb i władz samorządowych spotkali się z powodu awarii do jakiej doszło wczoraj w Warszawie. Zalecenia i apel do mieszkańców, przekazano na konferencji prasowej.
Miasto Włocławek, ani gminy ościenne nie korzystają z wód powierzchniowych, czyli bezpośrednio z Wisły. Także tutaj zagrożenia nie ma – podkreślił na początku spotkania z dziennikarzami Marek Wojtkowski.
To najważniejsza informacja, która już od wczoraj udostępnia także Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Pomimo tego, do spółki wciąż dzwonią mieszkańcy miasta pytając, czy woda płynąca z kranów w mieście jest bezpieczna. Jest – podkreślał prezydent. Przypomnijmy, że MPWiK korzysta z trzech ujęć głębinowych położonych na terenie miasta. Nie ma więc niebezpieczeństwa jej zanieczyszczenia przez ścieki przemieszczające się po Wiśle po awarii kolektorów doprowadzających nieczystości do oczyszczalni „Czajka” w stolicy.
Po tejże awarii do Wisły spływa 3000 litrów nieoczyszczonych ścieków na sekundę. Nie powoduje to jednak większego niebezpieczeństwa dla mieszkańców miasta i okolicznych gmin. Choć oczywiście konieczne będzie podjęcie pewnych działań.
Do Włocławka zanieczyszczona woda dopłynie najprawdopodobniej w poniedziałek. W związku z tym ratusz apeluje o bezwzględne powstrzymanie się od kąpieli w Wiśle. Działkowcy zaś nie powinni wykorzystywać wody z rzeki do podlewania ogródków. Jednocześnie jednak uprawianie sportów wodnych na Wiśle, czy Zalewie Włocławskim będzie bezpieczne. Jak mówił Marek Wojtkowski „natężenie” zanieczyszczeń w wodzie na zbiorniku włocławskim wyniesie 1,2 %, co nie będzie wpływać na możliwość pływania jachtem, czy łódką. Podkreślmy jednak raz jeszcze – kąpiel w Wiśle jest wykluczona.
Sytuacja na Wiśle będzie na bieżąco monitorowana. Wszystkie wiadomości dotyczące stanu zanieczyszczeń na rzece i konsekwencji z tym związanych będą na bieżąco przekazywane mediom, oraz bezpośrednio mieszkańcom, za pomocą kanałów społecznościowych i strony internetowej Urzędu Miasta.
Jak poinformowało dziś biuro poselskie posłanki Joanny Borowiak, która uczestniczyła w posiedzeniu sztabu kryzysowego w Płocku (wziął w nim udział także wojewoda Mikołaj Bogdanowicz) wojewoda zalecił systematyczne badania zbiornika włocławskiego w celu weryfikacji stanu jakości wody. Wodę będzie badał Sanepid. Do mieszkańców województwa zostanie także wydany komunikat ostrzegający.
Komentarze (0)