
W niedawnym wywiadzie dla klubowego kanału YouTube trener Grzegorz Kożan mówił o tym, że priorytetem jest dla niego pozyskanie doświadczonego europejskiego rozgrywającego, który będzie „mózgiem” drużyny na boisku. Ta sztuka się udała. Do składu dołączył reprezentant Islandii.
W minionym sezonie w nieudanych dla klubu rozgrywkach FIBA Euro Cup można było dopatrzeć się niewielu pozytywów. Jednym z nich była druga pozycja na liście najczęściej asystujących w rozgrywkach dla Kamila Łączyńskiego. Kto zajął pozycję lidera? Elvar Fridriksson, który reprezentował wtedy ekipę Maroussi W pucharze notował średnie na poziomie 13,2 punktu, 3,2 zbiórki i 6,5 asysty na mecz. Podobne statystyki odnotował też w rozgrywkach ligi greckiej.
To kluczowa pozycja i transfer, na którym szczególnie mi zależało. Elvar Fridriksson będzie przedłużeniem mojej myśli na boisku. To doświadczony gracz, który sprawdził się na arenie międzynarodowej. Jest prawdziwym boiskowym dowódcą, który przede wszystkim myśli o drużynie. Jest doskonałym egzekutorem sytuacji pick&roll. Jego umiejętności pozwalają nie tylko obsługiwać zawodników wysokich, ale również kreować pozycje dla siebie. Ma szeroki repertuar zagrań w ataku - mowa zarówno o podaniach, jak i kończeniu akcji. To sprawia, że jest bardzo groźnym zawodnikiem. Jednocześnie, doskonale funkcjonuje w obronie systemowej drużyny – stwierdził w wypowiedzi dla klubowego portalu Grzegorz Kożan.
W swojej dotychczasowej karierze urodzony w 1994 roku rozgrywający może pochwalić się bogatym CV. Występował w greckim PAOKu, Rytas Wilno czy dobrze znanej włocławianom ekipie Giants Antwerpia.
Umowa z zawodnikiem została podpisana do końca sezonu 2025/2026.
źródło: KK Włocławek
Komentarze (0)