Pierwszy krok w play-off dla Anwilu

2025-05-15 14:35:13, Q4

W zgodnej opinii obserwatorów polskiej koszykówki, to Anwil jest zdecydowanym faworytem ćwierć finałowej rywalizacji z Twardymi Piernikami. Rottweilery potwierdziły to w środę wygrywając w Hali Mistrzów 86:69.

Derby województwa rozpoczęło się od niewielkiej przewagi włocławian, jednak goście, gównie za sprawą fenomenalnego w pierwszej kwarcie Divine’a Milesa nie ustępowali pola. Choć gospodarze prowadzili, to jednak szwankowała ich skuteczność, zwłaszcza w rzutach z dystansu, co powodowało, że ich przewaga po 10 minutach stopniała do dwóch punktów.

Druga kwarta to huśtawka nastrojów dla włocławskich kibiców, po szybkim zbudowaniu siedmiopunktowego prowadzenia Rottweilery zatrzymały się w ofensywie i tylko bardzo dobra obrona spowodowała, że Arriva Twarde Pierniki schodziły na przerwę z jednym punktem przewagi.

Mistrzowskie aspiracje gospodarze pokazali po przerwie, a tym, który wprowadził Anwil na właściwe tory był, kolejny raz w tym sezonie, Kamil Łączyński. Jego 7 kolejnych punktów i przepiękna asysta do Luke’a Petraska zakończona wsadem dały gospodarzom pięć punktów przewagi i stanowiły jasny sygnał, że tego dnia Anwil chce wygrać. Co prawda goście próbowali jeszcze niwelować straty, ale coraz bardziej odstawali fizycznie od Rottweilerów, którzy po 30 minutach prowadzili 61:51.

W ostatniej kwarcie wystarczyło postawić „kropkę nad i”. Trafienia Taylora, Funderburka i Michalaka ustawiły wynik meczu już po kilku minutach. Gospodarze prowadzili 15 punktami i nie tracili koncentracji. Anwil pokonał ostatecznie Twarde Pierniki 86:69 i w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi 1:0.

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz