Derby dla Anwilu. Nelson bohaterem

2025-03-24 13:35:42, Q4

Emocjonujące spotkanie i niesamowity powrót w wykonaniu zawodników Anwilu obejrzeli kibice w derbowym hicie OBL rozgrywanym w Toruniu. Bezapelacyjnym bohaterem tego meczu był Luke Nelson.

Niemrawa pierwsza kwarta mogła uśpić publiczność, jednak już w kolejnych odsłonach spotkania toruńscy kibice mogli oklaskiwać swoich ulubieńców, którzy mozolnie, ale pewnie powiększali przewagę na liderem tabeli. Druga i trzecia kwarta padły łupem Twardych Pierników i kiedy na tablicy pojawił się wynik 63:47 dla gospodarzy (na minutę przed końcem trzeciej kwarty) wydawało się, że tego meczu torunianie przegrać nie mogą.

Wynik w czwartej kwarcie otworzył celnym rzutem za trzy Luke Nelson i jak miało się okazać był to dopiero początek „koncertu” w wykonaniu Brytyjczyka. Rozgrywający grał jak w transie, dziurawiąc kosz rywali i obsługując asystami swoich partnerów. Przewaga gospodarzy topniała w ogromnym tempie i na minutę przed końcem Rottweilery wyszły na prowadzenie 74:75 (po rzucie, jakżeby inaczej, Nelsona). Końcówka kwarty to kolejne rzuty osobiste gospodarzy, którzy wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Na dwie sekundy przed końcową syreną na linii stanął DJ Funderburk, który pewnie wykonał oba rzuty. Ostatnia akcja należała jednak do graczy z Torunia. Równo z końcową syreną rzut z dystansu oddał Dominik Wilczek, ale piłka „wykręciła się” z kosza, a to oznaczało dogrywkę.
Dodatkowe minuty gry należały już jednak do Anwilu. Tercet Łączyński-Nelson-Michalak stopniowo budował przewagę gości. Anwil wygrywa derby województwa 89:97.

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz