Kandydat Lewicy w wyborach prezydenckich podziękował dziś wyborcom, którzy postanowili pojawić się wczoraj w lokalach wyborczych. Jak podkreśla, wynik uzyskany przez ugrupowanie w wyborach samorządowych jest sukcesem, a na drugą turę patrzy z optymizmem.
Nie ma co ukrywać, że wynik 41% w pierwszej turze daje nam podstawy do tego, byśmy ze spokojem myśleli o tym, co przyniosą nam mieszkanki i mieszkańcy Włocławka głosując za dwa tygodnie. Podchodzimy do tego z pełną pokorą – mówi Krzysztof Kukucki - Chcę powiedzieć, że nie będę zabiegał o poparcie żadnej z kandydatek i kandydatów, którzy ubiegali się w pierwszej turze razem ze mną o głosy mieszkańców Włocławka. Nie będę ubiegał się o poparcie kandydatów, bo wolę ubiegać się o poparcie mieszkanek i mieszkańców Włocławka – dodaje kandydat, który w drugiej turze zmierzy się z Markiem Wojtkowskim.
Lewica w niedzielnych wyborach uplasowała się za Koalicją Obywatelską zdobywając 26,72 % głosów, co przełożyło się na 8 miejsc w Radzie Miasta. Jednak zarówno KO (9 miejsc w RM) jak i Lewica oraz Prawo i Sprawiedliwość (6 radnych) nie uzyskała samodzielnej większości w RM. Wszystko wskazuje na to, ze przed nami czas tworzenia koalicji większościowej. Czy i z kim zechce tworzyć ją Lewica? Jak mówi Krzysztof Kukucki, ugrupowanie jest otwarte na rozmowy i współpracę. „Jesteśmy w stanie przyjąć każdego, kto pozytywnie myśli o Włocławku, komu bliska jest idea lepszego Włocławka” - podkreśla kandydat.
Komentarze (0)