Kandydat Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta miasta spotkał się dziś z dziennikarzami wraz z kandydatami do Rady Miasta w niedzielnych wyborach. Były podziękowania, ale także dość ostra krytyka pod adresem Krzysztofa Kukuckiego.
Marek Wojtkowski podczas środowej konferencji podziękował wszystkim, którzy wspierali jego i ugrupowanie przed pierwszą turą wyborów, podkreślił, KO uzyskała najlepszy wynik w wyborach do Rady Miasta, uzyskując 9 mandatów. Jak stwierdził odnosząc się do wyścigu o fotel prezydenta Włocławka efekty pracy podczas kampanii „przyjdą, nie w pierwszej lecz w drugiej turze”.
Konferencja odbyła się na Słodowie, a sam prezydent przypomniał, ze to miejsce powstało dzięki pracy wielu zaangażowanych w to przedsięwzięcie osób w Urzędzie Miasta i wśród wykonawców.
Ten park jest dziełem bardzo wielu ludzi i nigdy nie chciałbym przypisywać sobie takich zasług, że ja za cokolwiek odpowiadam, albo że ja cokolwiek zbudowałem – mówił obecny prezydent – W odróżnieniu od mojego kontrkandydata – dodał.
To jednak nie były jedyne słowa krytyki skierowane wobec Krzysztofa Kukuckiego. Tych pojawiło się więcej, także w wypowiedzi Domiceli Kopaczewskiej, która podkreślała, że za kierowanie miastem odpowiedzialny jest prezydent i finalnie to on podejmuje decyzje w jaki sposób ma rozwijać się miasto. Obecna zastępczyni prezydenta zarzuciła także Krzysztofowi Kukuckiemu brak wiarygodności:
Jeśli ktoś pół roku temu, korzystając z paktu senackiego, z naszych głosów, z naszego poparcia, startuje na senatora i my swoim działaniem, żeby nie dopuścić PiS-u do władzy wspieramy go, to prostu mieszkańcy czują się oszukani – mówiła o kandydaturze senatora Krzysztofa Kukuckiego.
Członkowie Koalicji Obywatelskiej zaapelowali do włocławian, by ci w drugiej turze wyborów 21 kwietnia pojawili się przy urnach, oddając głos na ich kandydata.
Komentarze (0)