Roztańczony i głośny. Przez Włocławek przeszedł Korowód Grup Zapustnych

2024-02-12 14:38:09, Q4

Choć pogoda nie była zbyt sprzyjająca, to podobnie jak w poprzednich latach tłumy włocławian i turystów pojawiły się na ulicach Śródmieścia, by podziwiać barwny i głośny Korowód Grup Zapustnych, zwiastujących koniec karnawału i nadzieję na pojawienie się wiosny.

W tym roku we włocławskim korowodzie wzięło udział 7 grup zapustnych z regionu.

Są to autentyczne grupy, które od Tłustego Czwartku chodzą przez kujawskie wsie i tak jak ich dziadkowie, pradziadkowie, przynoszą powodzenie, urodzaj, zdrowie i odpędzają zimę, czyli porę nieprzychylną człowiekowi – tłumaczy Beata Wąsik z MZKiD.

Tradycyjnie już przez ulice Śródmieścia, na trasie spod Muzeum Etnograficznego plac Fajansu Włocławskiego przeszły dziesiątki zwierzęcych maszkar, diabłów, żywych na umarłych, słowem wszystkich tych postaci do których obecności na ulicach w ostatnią niedzielę karnawału zdążyliśmy się przyzwyczaić.

To, że tradycja kujawskiej Kozy nie tylko nie ginie, ale każdego roku budzi coraz większe zainteresowanie, było widać po tłumach włocławian i turystów oczekujących na przejście głośnego, roztańczonego i wchodzącego w żywa interakcję z publicznością, pochodu.

Jak wyglądał tegoroczny korowód zobaczycie w naszej relacji

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz