Kujawska Koza – pandemia pokrzyżowała plany

2021-02-11 09:54:59, Q4.pl

Barwne stroje, tańce i głośne śpiewy – tak co roku bawili się włocławianie (i nie tylko oni) uczestnicząc w Korowodzie Grup Zapustnych. W tym roku impreza się nie odbędzie. W zamian Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej przygotowało prelekcję i warsztaty online.

W tym roku odbyłaby się już 32. edycja tej niezwykłej imprezy. Niezwykłej, bo pokazującej, że to co ludowe i lokalne może z powodzeniem przyciągać i skłaniać do wspólnej zabawy. Widomym tego znakiem była liczba widzów, którzy co roku uczestniczyli we włocławskiej „Kozie”. Tegoroczna impreza byłaby niezwykła z jeszcze jednego powodu. Kujawskie zapusty trafiły na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Jest to pewna ironia losu. Dlatego, ze gdyby te zapusty, kolędowanie i przede wszystkim korowód, który co roku odbywa się we Włocławku, odbył się normalnie, byłaby to okazja do świętowania tego wpisania „Chodzenia z Kozą” na listę Dziedzictwa Niematerialnego. Niestety, korowód we Włocławku nie odbędzie się z oczywistych przyczyn – wyjaśnia kierownik Muzeum Etnograficznego we Włocławku Michał Kwiatkowski.

Nie oznacza to jednak, że w tym roku o „Kozie” możemy zapomnieć całkowicie. Jak podkreśla  Michał Kwiatkowski, jej spontaniczny charakter powoduje, że niewielkie, lokalne grupy pojawią się najpewniej w swoich rodzinnych miejscowościach. A tych grup jest niemało. Dość powiedzieć, że to właśnie okolice Włocławka można uznać za „serce” kultywowania zwyczaju.  Najwięcej grup zapustnych działa w okolicach Włocławka, Lubrańca, Lubania, Boniewa, Izbicy Kujawskiej, Osięcin, Bądkowa. Na tej „mapie” znalazły się ponadto: Inowrocław i Kruszwica.

To właśnie nadchodzący weekend przyniósłby kolejne spotkanie z lokalną tradycją. Jak co roku korowód przeszedłby ulicami miasta, życząc szczęścia i pomyślności mieszkańcom i zapowiadając rychły powrót wiosny i urodzaju.

Mimo, że przebierańcy się nie pojawią , z „kozą” spotkać się można także w zaciszu swojego domu. MZKiD przygotowało specjalną prelekcję dotyczącą tego zwyczaju a w części warsztatowej pokazano jak samodzielnie wykonać jedną z najważniejszych maszkar zwierzęcych - kozę.

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz