To utrudni życie mieszkańcom – tak plany ratusza dotyczące ulicy Kaliskiej określają przedstawiciele Konfederacji. Członkowie ugrupowania protestują też przeciwko Strefom Czystego Transportu.
O ulicy Kaliskiej i przystanku zlokalizowanym przy rondzie Falbanka od jakiegoś czasu jest we Włocławku głośno. Wszystko przez umieszczenie zatoki postojowej dla autobusów w osi jezdni. Kierowcy narzekają na tworzące się w tym miejscu korki. Jak mówią, autobusy zatrzymujące się w tym miejscu blokują ruch, podobnie o nowym rozwiązaniu mówią członkowie Konfederacji. Jak podkreślają zmiana przy rondzie to dopiero początek planów ratusza dotyczących ulicy Kaliskiej. Na odcinku od ulicy Broniewskiego do ronda na Falbance ma zostać wybudowana ścieżka rowerowa, przez co jezdnia ulegnie zwężeniu.
Miasto pod pozorem budowy drogi rowerowej wprowadza nam elementy europejskiego „Zielonego Ładu” - mówi Paweł Rudnicki - Na początku stycznia zorganizowałem publiczną ankietę, w której wzięło udział ponad 600 osób, okolicznych mieszkańców i przedsiębiorców i wyniki tej ankiety są wręcz zatrważające dla tej inwestycji. Mianowicie 89% osób było przeciwnych przebudowie i zwężeniu ulicy Kaliskiej.
Ratusz potwierdza, że ścieżka powstanie, jednak zdaniem Jarosława Zdanowskiego, zastępcy prezydenta miasta, należy wziąć pod uwagę to jaką ulicą staje się Kaliska, która nabiera „śródmiejskiego charakteru” a zlokalizowane tu sklepy i punkty usługowe generują większy niż kiedyś ruch pieszych. Jak mówi zastępca prezydenta, warto też zwrócić uwagę na znajdujące się tu placówki oświatowe:
To jest także lokalizacja z dużą liczbą szkół i przedszkoli i ten ruch pieszy będzie tam coraz większy. On będzie postępował – wskazuje.
Co z kwestią przystanku przy rondzie? Takie jego usytuowanie zostało wymuszone przez planowany remont.
Przystanek został wysunięty bliżej osi jezdni dlatego, ze jezdnia musi zostać zwężona, dalej ścieżka rowerowa będzie wchodziła w pas jezdni. Żeby nie usuwać pasa zieleni będzie ona bliżej jezdni – tłumaczy Jarosław Zdanowski.
Jak dodaje, w przyszłości rondo na ulicy Kaliskiej ma zostać przebudowane (do ronda turbinowego) i wtedy sytuacja się poprawi. Obecne zmiany zaś mają dostosować infrastrukturę do przyszłych inwestycji.
Kolejną kwestią poruszoną przez członków Konfederacji jest utworzenie w mieście Strefy Czystego Transportu. Wskazują, że to kolejna zmiana, która dotknie mieszkańców, ograniczając zmotoryzowanym dostęp do centrum miasta ( w takiej strefie obowiązują ograniczenia, które umożliwiają poruszanie się w niej tylko pojazdów spełniających określone normy emisji spalin.
Włocławek dołącza do niechlubnego grona miast, które zdecydowały się na walkę z kierowcami, z rodzinami, które posiadają samochody spalinowe. Którzy są zmuszani do kupowania horrendalnie drogich nowych samochodów spalinowych lub jeszcze droższych samochodów elektrycznych – krytykuje ten pomysł poseł Krzysztof Mulawa
To wymóg, wynikający z obecnie obowiązujących przepisów – mówi Paweł Żyżelewicz z Wydziału Dróg i Transportu Zbiorowego włocławskiego ratusza.
Jako stutysięczne miasto, przy odpowiednim wskaźniku motoryzacyjnym, który jest u nas jednym z najwyższych w Polsce, na podstawie przepisów Włocławek jest zobowiązany do 2030 roku do wprowadzenia strefy czystego transportu – wyjaśnia.
Jak dodaje, póki co nie wiadomo czy strefa powstanie. Przepisy zmieniają się bardzo szybko i być może zniknie konieczność jej utworzenia. Jednak ratuszu trwają przygotowania mające na celu zminimalizowanie konsekwencji dla mieszkańców.
Komentarze (0)