Rada Miasta przyjęła na listopadowej sesji uchwały, które oznaczają wyższe podatki lokalne od nowego roku. Podwyżki dotyczą podatku od nieruchomości oraz podatku od środków transportowych. Przeciwko wzrostowi opłat głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości.
Podatek od nieruchomości wzrasta o wskaźnik inflacji (4,5%). Od 1 stycznia 2026 r. zapłacimy większą daninę między innymi:
- od gruntów związanych z działalnością gospodarczą – 1,37 zł/m²
- od budynków mieszkalnych – 1,09 zł/m²
- od budynków związanych z działalnością gospodarczą – 34,33 zł/m²
Jak podkreśla w uzasadnieniu prezydent Krzysztof Kukucki – stawki nadal są niższe od maksymalnych dopuszczonych przez ministra finansów (np. budynki mieszkalne to 87,2% stawki maksymalnej).
Powodem głównym, właściwie jedynym, jest wzrost cen towarów i usług czyli inflacja. Ona tak samo jak na portfele mieszkańców Włocławka tak samo przekłada się na funkcjonowanie samorządu, po prostu opłaty, ceny, które my musimy płacić też rosną (…) Tutaj nie ma żadnego zamachu na portfele mieszkańców Włocławka tylko, tak jak powiedziałem, korekta o wskaźnik inflacji -podkreśla.
To tłumaczenie jednak nie przekonuje radnych opozycji. Jarosław Chmielewski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości zarzuca koalicji ”wyjmowanie pieniędzy z kieszeni włocławian”.
Prawo i Sprawiedliwość jest przeciwne tym uchwałom (…) Dołożenie tych kolejnych (...) czterech i pół procent, to jest wyjęcie z portfeli mieszkańców Włocławka kolejnych pieniędzy – stwierdził.
Jarosław Chmielewski dodał także, że podwyżka uderzy także w tworzących miejsca pracy przedsiębiorców.
Ze zrozumieniem złożony przez ratusz projekt uchwały przyjęła koalicja. Zarówno przedstawiciele Lewicy, jak i PO podkreślali, że podwyżka nie jest maksymalną, jaką dopuszcza rządowe rozporządzenie. Radny Jakub Girczyc zauważa, że wzrost opłat lokalnych jest konieczny, w sytuacji gdy miasto nadal chce korzystać ze środków zewnętrznych przy realizacji inwestycji:
Musimy pamiętać o tym że koszty utrzymania, funkcjonowania samorządu cały czas rosną (…) Budżet nie jest z gumy. Jeżeli chcemy się rozwijać, jeżeli chcemy wykorzystywać chociażby te środki zewnętrzne, które teraz mamy dostępne, musimy zadbać o to żeby mieć te środki również na wkład własny – wskazuje.
Według szacunków urzędu miasta podwyżka podatku od nieruchomości przyniesie w 2026 r. ponad 4 mln zł dodatkowych wpływów do budżetu. Podwyżka podatku od środków transportowych to zaś wzrost dochodów o nieco ponad 100 tysięcy złotych.
Obraz Paweł Szymczuk z Pixabay
Komentarze (0)