Trzynaście zwycięstw i zero porażek, takim znakomitym bilansem poszczycić się może drużyna z Włocławka w tabeli Orlen Basket Ligi. Kolejne zwycięstwo podopieczni trenera Frasunkiewicza odnieśli nad Arką Gdynia.
Trzynasty mecz sezonu zasadniczego nie przyniósł włocławianom pecha. W Hali Mistrzów gdynianie co prawda stawili opór, ale został on widowiskowo przełamany w trzeciej kwarcie.
Rottweilery zaczęły to spotkanie niemrawo i przez długie minuty pierwszej kwarty wydawało się, że drużyna z końca ligowej tabeli będzie trudnym przeciwnikiem. W końcówce pierwszej odsłony Anwil odskoczył jednak od przeciwnika. Goście nie dawali jednak za wygraną i druga kwarta minęła na utrzymywaniu przez włocławian niewielkiego prowadzenia. Jednak wszystko zmieniło się po przerwie.
Trzecia odsłona to koncert gry ofensywnej i defensywnej gospodarzy, którzy nie pozwolili przyjezdnym na wiele, wygrywając tę część 29 do 9. Ten nokaut pozbawił złudzeń, że w tym meczu kibiców czekają jeszcze jakieś emocje. Ostatnie minuty spotkania upłynęły włocławianom na bronieniu bezpiecznej przewagi, co okazało się tylko formalnością. Anwil pewnie wygrywa na swoim parkiecie 97:66.
Komentarze (0)