Jak co roku 27 stycznia na terenie Zespołu Szkół Budowlanych odbyły się uroczystości upamiętniające żydowskie ofiary II wojny światowej. To właśnie tego dnia w 1945 roku wyzwolono obóz Auschwitz- Birkenau. Od 2005 roku jest to także Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Przedwojenny Włocławek był miastem wielokulturowym aspołeczność żydowska odgrywała w nim ważną rolę. Szacuje się, że u progu wybuchu drugiej wojny światowej blisko 18% spośród 68 tysięcy mieszkańców stanowili Żydzi.
Oddziały hitlerowskie zajęły miasto 14 września i niemal od pierwszej chwili okupacji rozpoczęły się mordy na członkach tej społeczności.
Ci, którzy uniknęli zagłady i nie wyjechali z okupowanego miasta zostali wkrótce przeniesieni do getta zlokalizowanego na terenie ówczesnego osiedla Rakutówek (obecnie okolice ulicy Nowomiejskiej). Stąd, od 1941 roku trafiali do innych gett zlokalizowanych na terenie III Rzeszy a z czasem bezpośrednio do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem. Tylko nieliczni włocławscy Żydzi przetrwali wojenną zawieruchę.
Ofiary Holokaustu upamiętnia obecnie obelisk położony na terenie Zespołu Szkół Budowlanych. Macewa co roku, 27 stycznia, staje się miejscem uroczystości upamiętniających zagładę. Nie inaczej było też w tym roku.
Historia Polski jest niezwykle skomplikowana. To tragiczne losy nie tyko Polaków, ale też ludności pochodzenia żydowskiego, której w okresie międzywojnia we Włocławku i na Kujawach było wiele. Dlatego też we Włocławku powstało getto i z tym związane są tragiczne losy tych ludzi – przypominał prezydent Marek Wojtkowski.
Włocławek bardzo ucierpiał w czasie drugiej wojny światowej, wielu obywateli naszego miasta straciło życie, straciło cały swój dobytek. Chcemy poprzez złożenie tych kwiatów i zapalenie zniczy oddać im hołd i szacunek (…) - dodawał członek zarządu województwa Sławomir Kopyść.
Komentarze (0)