Faza grupowa Ligi Mistrzów w decydującej fazie! Kto awanasuje?

2021-11-19 06:29:07, Artykuł partnera

Za nami 4 kolejki Ligi Mistrzów. Część drużyn jest już pewna awansu, część wie, że nie zagra w fazie play-off. W niektórych grupach wciąż toczy się gra o awans. Przedstawiamy podsumowanie dotychczasowych wyników oraz zapowiedź dwóch ostatnich kolejek wszystkich ośmiu grup.

Grupa A: Manchester City, PSG, RB Lipsk, Club Brugge

I tutaj nie ma niespodzianki. Na pierwszych dwóch miejscach znajdują się faworyci grupy A - Manchester City (9pkt) oraz Paris Saint-Germain (8pkt). Piąta kolejka prawdopodobnie rozstrzygnie kto będzie liderem grupy A - pojedynek między półfinalistami poprzedniej edycji - Manchesterem City a PSG już 24 listopada! O awans do Ligi Europy w walce wciąż jest Club Brugge (4pkt) oraz RB Lipsk (1pkt).

Grupa B: Atletico Madryt, Liverpool, FC Porto, AC Milan

Grupa B, czyli całkowita dominacja drużyny z Wysp Brytyjskich. Liverpool ma 12 punktów i jest już pewien awansu z pierwszego miejsca. W walce o drugą lokatę wciąż są trzy drużyny, najmniejsze szanse ma jednak AC Milan, który po czterech spotkaniach zdobył zaledwie punkt. Końcówka w tej grupie zapowiada się naprawdę ciekawie, sprawdź przewidywania poszczególnych starć w serwisie sport.betfan: https://sport.betfan.pl/typowanie/typy-dnia/

Grupa C: Sporting, Borussia Dortmund, Ajax Amsterdam, Besiktas

Kolejna grupa i kolejna dominacja jednej drużyny. Ajax Amsterdam ma komplet punktów i nie musi się martwić o kolejne mecze. O zwycięstwa powinni się jednak postarać zawodnicy Borussi Dortmund (6pkt) oraz Sportingu Lizbona (6pkt). Wszystko może się rozstrzygnąć już w tej kolejce, gdyż rękawice skrzyżują właśnie drużyny z Portugalii i Niemiec. Będzie to mecz rewanżowy pomiędzy tymi zespołami - w pierwszym starciu wygrani schodzili koledzy z drużyny Haallanda (1:0).

Grupa D: Inter Mediolan, Real Madryt, Szachtar Donieck, Sheriff Tiraspol

Jedna z najciekawszych grup obecnej edycji, czyli grupa D. Każdy w tej grupie jest jeszcze w grze (czy to o Ligę Mistrzów czy Ligę Europy). Pierwsze miejsce z dorobkiem 9 punktów zajmuje Real Madryt, tuż za nim znajduje się Mistrz Włoch z siedmioma punktami. Trzecią lokatę zajmuje bardzo dobrze prezentujący się Sheriff Tyraspol (6pkt). Stawkę zamyka Szachtar Donieck z jednym punktem. Przed nami niesamowicie ciekawe pojedynki na murawie!

Grupa E: Bayern Monachium, Barcelona, SL Benfica, Dynamo Kijów

Grupa E, czyli pewna awansu drużyna-maszyna - Bayern Monachium ze strzelonymi 17 bramkami w 4 spotkaniach. To także grupa w której po dwóch porażkach powoli odbudowuje się FC Barcelona (6 pkt), która już po meczu z Benficą (4pkt) może być pewna awansu do fazy play-off. Ostatnie miejsce przypada dla Dynama Kijów z bilansem bramkowym 0:7, które zdołało zdobyć zaledwie punkt. Trzeba jednak przyznać, że ukraiński klub mógł trafić na nieco łatwiejszą grupę niż ta.

Grupa F: Villarreal, Manchester United, Atalanta, BSC Young Boys

Jedna z dwóch grup w której zdarzyć się może prawie wszystko. Jak prezentuje się punktacja? 

  1. Manchester United (7pkt, 8:7), 
  2. Villarreal (7pkt, 9:5), 
  3. Atalanta (5pkt 7:7), 
  4. BSC Young Boys (3pkt, 3:8)

Dodatkowej pikanterii dodaje fakt, że już 23 listopada pojedynek Villarrealu z Manchesterem United, a 8 grudnia starcie Atalanty z Villarrealem. Emocje gwarantowane!

Grupa G: Lille, Sevilla, Red Bull Salzburg, VfL Wolfsburg

Przedostatnia grupa, czyli grupa G. Tu też gwarantowane są emocje do ostatniej minuty! Obecnie, liderem jest austriacki Red Bull Salzburg, który po 4 spotkaniach zgromadził 7 punktów. Po 5 punktów dotychczas zdobyły drużyny z miejsc 2. i 3., czyli francuskie Lille i niemiecki VfL Wolfsburg. Ostatnie miejsce przypada niespodziewanie dla hiszpańskiej Sevilli, która trzykrotnie musiała dzielić się punktami z przeciwnikiem, a raz uznać jego wyższość.

Grupa H: Chelsea, Juventus, Zenit Sankt-Petersburg, Malmo FF

H, czyli grupa ostatniego triumfatora Ligi Mistrzów - Chelsea (9pkt), która zajmuje obecnie drugie miejsce. A wszystko to za sprawą porażki z liderem - Juventusem Turyn, który może się pochwalić kompletem punktów i bilansem bramkowym 9:2. Wciąż szanse na awans ma także Zenit Petersburg, musiałby jednak wygrać oba najbliższe spotkania z Malmo FF oraz Chelsea. Choć szanse wydają się iluzoryczne, trzeba pamiętać, że w piłce nożnej nie takie rzeczy się działy.

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz