Dwa lodołamacze, które na co dzień operują na Wiśle w pobliżu Gdańska, dziś dotarły do Włocławka. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Wód Polskich wspomogą akcję lodołamania na Zalewie Włocławskim.
Kilka tygodni – tyle może potrwać jeszcze akcja kruszenia i spławiania lodu na zalewie. Dotąd akcję na rzece prowadziło osiem lodołamaczy, które zazwyczaj cumują w porcie przy zaporze. Dziś poinformowano o konieczności wycofania jednej z jednostek. Jednak już w sobotę Przemysław Daca, prezes Wód Polskich, poinformował, że do lodołamaczy we Włocławku dołączą dwa kolejne, z Gdańska.
Początkowo zapowiadano, że jednostki będą zabezpieczały Wisłę poniżej stopnia wodnego we Włocławku. Dziś rano Wody Polskie poinformowały, że Rekin i Foka ( bo tak nazywają się lodołamacze ) zostaną włączone „do akcji lodołamania na zbiorniku”.
Tymczasem na odcinku pomiędzy tamą a Płockiem, na wysokości Woli Brwileńskiej, jednostki z Włocławka usiłują przebić się przez powstały tam zator lodowy. Jak możemy przeczytać w komunikacie Wód Polskich, zator rozciąga się na długości 7 kilometrów.
Rekin i Foka to dwa lodołamacze liniowe podlegające na co dzień RZGW w Gdańsku. Obydwa zostały zwodowane na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX wieku.
Komentarze (0)