Co noc, pomiędzy 1:00 a 4:00 gasnąć będzie miejskie oświetlenie. Decyzja jest podyktowana kryteriami ekonomicznymi, jednak związana jest też z trwającą epidemią. Prezydent Marek Wojtkowski poinformował o tym na popołudniowym briefingu.
Podobną decyzję podjęły ostatnio także inne polskie miasta (choćby: Kraków, Tarnów, Kielce). W najbliższym czasie także i we Włocławku zgasną światła na ulicach. Podobnie jak w przypadku innych samorządów, także Marek Wojtkowski tłumaczy tę decyzję realiami ekonomicznymi:
Chcę powiedzieć, że to są bardzo konkretne oszczędności dla miasta, mam na myśli oszczędności finansowe, a druga sprawa to to, że nie zachęcamy – w godzinach nocnych także – do wychodzenia z domów.
Prezydent dodaje, że infrastruktura pozostaje sprawna i gotowa do działania w dotychczasowym wymiarze, jeśli zajdzie taka potrzeba. Póki co jednak pomiędzy 1:00 a 4:00 rano latarnie pozostaną wyłączone.
Niejako „na próbę” światła zgasły już minionej nocy. Jak wcześniej poinformował ratusz, wyłączono oświetlenie, między innymi, na: Kapitulnej, Obwodowej, Zielonym Rynku, Bulwarach, Żytniej, Wyszyńskiego i DK 91. Nie stwierdzono „żadnych zdarzeń o charakterze przestępczym”, a komendant włocławskiej policji nie miał przeciwwskazań wobec tego rozwiązania. W ślad za tym, tej nocy zgasną światła na kolejnych włocławskich ulicach.
Komentarze (0)