Wielki mecz, wielkie nadzieje. Anwil - Polski Cukier już jutro

2020-01-04 12:47:36, Maciej Kowalczyk

To już jutro. Na te pojedynki ostrzą sobie zęby, w ostatnim czasie, kibice basketu we Włocławku i Toruniu, ale też większość zainteresowanych basketem w rodzimym wydaniu. Anwil Włocławek – Polski Cukier Toruń, ten mecz już w niedzielę 5 grudnia o 17:30.

Wielkie derby województwa i absolutny klasyk wśród ligowych potyczek. Finaliści ubiegłego sezonu i bohaterowie epickiego pojedynku, który rozpalił kibiców. Ten mecz musi budzić emocje i tak też jest. Na przeciwko sobie staną dwie ekipy, z których każda typowana była przed sezonem do grona faworytów i na jego półmetku widać, że tak też jest.

Gospodarze niedzielnego meczu w Toruniu, pomimo kadrowych kłopotów (kontuzje dziesiątkujące skład już od okresu przygotowawczego) spisują się w rozgrywkach PLK doskonale. Fenomenalny Kyle Weaver i znakomici Keith Hornsby i Chris Wright nadają ton grze Twardych Pierników. Jeśli dodamy szeroką „polską” ławkę z wracającym po kontuzji Karolem Gruszeckim i Aaronem Celem, nie dziwi, że pomimo kłopotów z kontuzjami graczy torunianie utrzymują wysoką formę i miejsce w tabeli (drugie, z bilansem 12:2).

Dla Rottweilerów sezon rozpoczął się od huśtawki. Zarówno nastrojów kibiców, jak i formy zawodników. Grudzień jednak wydaje się miesiącem, który przyniósł przemianę podopiecznych Igora Milicicia.. Pięć kolejnych ligowych zwycięstw i znakomite mecze w Lidze Mistrzów, pozwoliły odbudować zaufanie kibiców i co najważniejsze, rozpocząć marsz w górę ligowej tabeli. Obecnie włocławianie znajdują się na trzecim miejscu, o dwa punkty za rywalami zza miedzy.

W niedzielę zwycięzca może być tylko jeden i wydaje się, że z punktu widzenia obu drużyn to jedno z najważniejszych spotkań w sezonie. Dla kogo okaże się zwycięskie? Przekonamy się już jutro.

Zapraszamy do obejrzenia krótkiej, przedmeczowej rozmowy z Szymonem Szewczykiem, kapitanem włocławskiej drużyny.

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz