Nietypowe zachowanie mężczyzny w zaparkowanym pojeździe wzbudziło zainteresowanie policjantów z Włocławka. Jak się okazało w pojeździe mundurowi ujawnili ubrania z metkami i zabezpieczeniami. Do sprawy zatrzymano 31-latka i 28-letnią kobietę, którzy trafili do policyjnego aresztu. Mieszkańcy woj. mazowieckiego usłyszeli zarzut wspólnej kradzieży ubrań. Kobiecie za ten czyn może grozić do 5 lat, natomiast wspólnikowi do 7,5 lat pozbawienia wolności za popełnienie przestępstwo w recydywie.
Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego podczas służby w sobotę (02.03.19) zauważyli około godziny 20 stojący w centrum Włocławka zaparkowany pojazd, a w nim mężczyznę nerwowo rozpakowującego ubrania z torby. Mundurowi postanowili sprawdzić powód takiego zachowania i w pojeździe ujawnili ubrania posiadające klipsy zabezpieczające przed kradzieżą. Podczas tych czynności do pojazdu podeszła kobieta, która niosła torbę z kolejnymi ubraniami posiadającymi zabezpieczenia. Osoby nie potrafiły wyjaśnić funkcjonariuszom skąd mają zakupy i nie posiadały żadnych rachunków za zakupiony towar. Kobieta w wieku 28-lat i 31-letni mężczyzna do wyjaśnienia sprawy trafili do policyjnego aresztu.
Natomiast mundurowi ustalili, że zabezpieczone ubrania pochodzą z jednego z sklepów mieszczącym się w centrum Włocławka. Jak się okazało przy zatrzymanych policjanci ujawnili specjalnie przygotowane torby, które uniemożliwiały zadziałanie systemów ostrzegających przed kradzieżą.
Na drugi dzień (03.03.19) zebrany w sprawie materiał pozwolił śledczym na postawienie im zarzutu wspólnej kradzieży ubrań. Teraz za „gościnne występy" 28-latce może grozić kara nawet do 5 lat, a 31-latkowi do 7,5 lat pozbawienia wolności. W sprawie mężczyzny okazało się, że kradzieży dokonał w recydywie.
(Inf. prasowa KMP Włocławek)
Komentarze (0)