Ratusz odsyła do konsultacji projekt "średnicówki". Rada zatwierdza zmiany

2019-02-01 12:54:51, Maciej Kowalczyk

Czy z podwyżkami dla pracowników szkół i przedszkoli? Co z remontem alejek na Cmentarzu Komunalnym? To tylko niektóre z pytań, jakie można było usłyszeć podczas piątej sesji Rady Miasta tej kadencji. Dyskusje spowodowały zaproponowane przez ratusz zmiany w budżecie. Najważniejszą jest wstrzymanie prac nad włocławską "średnicówką".

Nie 35, a 70 milionów złotych. Tyle, zdaniem zastępcy prezydenta, Krzysztofa Kukuckiego, kosztować będzie budowa trasy średnicowej, która ma połączyć ulicę Wieniecką z Toruńską. To właśnie wzrost kosztów, wobec pierwotnych założeń (związany z drożejącymi materiałami budowlanymi) spowodował, że ratusz zdecydował się na zmiany w tegorocznym budżecie i zrezygnował o wykreśleniu tego zadania inwestycyjnego (w tym roku miały rozpocząć się działania zmierzające do budowy odcinka od ul. Toruńskiej, do Promiennej). W zamian, zarezerwowane środki przeznaczono na inne zadania inwestycyjne. Jak tłumaczył Krzysztof Kukucki, jeśli miasto ma wydać prawie całą kwotę przeznaczoną na inwestycje tylko na jedno zadanie, wymaga to dodatkowych konsultacji z mieszkańcami.

Te 70 milionów to jest duża kwota (…) Musimy mieć pewność, że są to wydatki akceptowane przez mieszkańców.

Jak podkreślał zastępca prezydenta, miasto nie wycofuje się z tego projektu, a jedynie lekko go wyhamowuje na czas trwania konsultacji. Środki zarezerwowane dotąd w budżecie, zostaną zaś przeznaczone na inne inwestycje.

Na Lisku będzie budowany otwarty basen (…) na niektórych ulicach zwiększono środki na remonty.(...) Udało nam się nasze Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji wzbogacić o kwotę prawie 4 milionów złotych – dodaje Wanda Muszalik, radna koalicyjnego SLD.

Niektóre spośród zmian cieszą, ale wciąż jest ich za mało – tak w skrócie określić można stanowisko opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości. Ponadto radni tego klubu wyrażali obawy, czy wycofanie się z projektu „średnicówki” nie spowoduje ostatecznego upadku tej koncepcji odciążenia Zazamcza. Radny Józef Mazierski podkreślał, że nie uzyskał od ratusza informacji na temat tego, kiedy ostatecznie projekt trasy doczeka się realizacji, ani jak, w przyszłości, będzie finansowany:

Myślę, że niebawem do tego tematu wrócimy i trzeba sobie odpowiedzieć czy realizujemy (to zadanie) czy nie?

Radny dodawał, że niepokój PiS wzbudza też fakt, że ponownie w budżecie nie znalazło się miejsce na remont alejek na Cmentarzu Komunalnym.

Nie chcemy by przez lata trwała ta stagnacja, a mieszkańcy proszą by użytkowanie tego cmentarza było należyte (…)

Janusz Dębczyński, zwracał uwagę na to, że w budżecie nie znalazły się środki na podwyżki dla pracowników szkół, przedszkoli i DPS-ów:

W dalszym ciągu za mało jest pieniędzy na budowę dróg lokalnych, parkingów i chodników, chociaż pewien postęp jest – dodawał radny.

Póki co, bez zmian w tegorocznym budżecie pozostaje kwota dotacji na remont zabytków. Prace konserwatorskie, czy też budowlane będą mogły być dotowane nie tylko w przypadku obiektów znajdujących się w rejestrze zabytków, ale także tych znajdujących się w gminnej ewidencji. Jest to o tyle istotne, że obecnie w rejestrze znajduje się 90 zabytków, w ewidencji zaś blisko tysiąc. W budżecie na rok 2019, pomimo rozszerzenia grupy potencjalnych beneficjentów pozostała kwota 300 tysięcy złotych przeznaczonych na ten cel. Radna Ewa Szczepańska z Platformy czyni starania, aby zwiększyć tę kwotę do 600 tysięcy złotych.

To jest kropla w morzu potrzeb na realizację tych wniosków, dotyczących renowacji zabytków, chociaż byłoby to, o wiele, wiele więcej – tłumaczy radna – Rozmawiałam z Panią Dyrektor Wydziału Architektury, będziemy starali się szukać tych pieniędzy.

Ewa Szczepańska, odnosząc się do dyskusji na temat zaproponowanych przez ratusz zmian w budżecie, zwraca uwagę, że tegoroczny budżet będzie się zmieniał „na każdej sesji”, i pojawiać się w nim będą zmiany proponowane przez radnych. 

Być może, znajdzie się wśród nich ta zaproponowana przez nią samą. Chodzi o stworzenie we Włocławku Centrum Detoksykacji i Profilaktyki Uzależnień. Pod tą nazwą kryje się Izba Wytrzeźwień. Jej powrót na mapę miasta odciążyłby Szpitalny Oddział Ratunkowy i zlikwidował problem, jaki od czasu likwidacji „najdroższego hotelu w mieście” sygnalizują pacjenci i personel lecznicy, do której trafiają osoby nietrzeźwe.

Nie może być tak, że mieszkańcy i osoby, które przebywają w szpitalu ponoszą z tego tytułu dyskomfort – argumentuje.

Czy Centrum powstanie i skończą się kłopoty włocławskiej lecznicy? Przekonamy się niebawem.

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz