Czterdziesta ósma sesja Rady Miasta przeszła do historii. Jedno z ostatnich, choć z pewnością nie ostatnie spotkanie radnych w tej kadencji, przyniosło kilka zmian w prawie lokalnym, wynikających z potrzeby dostosowania go do ustaw. Podjęto też decyzje dotyczące kilku inwestycji.
Wrew oczekiwaniom, ta sesja nie przyniosła ostrych sporów i polemik. Choć w kilku przypadkach wywiązała sie gorąca dyskusja, to w istocie, większość uchwał przyjmowana była bez sporów.
Radni przegłosowali w piątek zmiany w Statucie Miasta. Zgodnie z obowiązującymi obecnie usawami wzrosła liczba mieszkańców koniecznych do złożenia inicjatywy uchwałodawczej. Obecnie, zamiast 100 wyborców, pod projektem musi znaleźć się 300 podpisów. W ramach organów Rady Miasta owstała też kolejna komisja- Skarg, Wniosków i Petycji. Będzie ona rozpatrywać zażalenia mieszkańców na działania Prezydenta Miasta, oraz kierownictwo miejskich instytucji. Ponadto pod jej obrady trafią wnioski zgłoszone przez włocławian.
Radni zgodzili się też na zaciągnięcie przez Prezydenta Miasta zobowiązań, wynikających z realizacji kilku inwestycji. Tu, na pierwszy plan, wybijają się dwie związane z Zazamczem. To kwestia powstania Trasy Średnicowej, łączącej ulicę Wieniecką, z DK 91 i budowa przejścia podziemnego, pod torowiskiem, w rejonie ulicy Radosnej. Te projekty zostały przyjęte, niemniej nie obyło się bez gorącej dyskusji. Radni opozycji zarzucali ratuszowi inwestycyjny poślizg:
To jest ważna inicjatywa - mówi, o budowie przejścia, Jarosław Chmielewski z Prawa i Sprawiedliwości - Aczkolwiek spóżniona o wiele lat. Bo przecież pamiętamy, że prezydent obiecywał, że taki projekt uchwały stanie na radzie, na samym początku (kadencji - przyp. red.). To powinno być dzisiaj zapomniane i powinni mieszkancy z tego korzystać (...) jeszcze nie są gotowe nawet wszystkie dokumenty - dodaje.
Podobny zarzut pojawia się w przypadku drugiej z inwestycji w tym rejonie miasta, wartej (po piątkowej decyzji radnych) 25 milionów budowie trasy średnicowej:
To kolejna ze spraw, która powinna być dawno rozwiązana. Jakoś pod koniec kadencji Panu Prezydentowi przypomniało się, że są wybory.
Reprezentujący w Radzie mieszkańców Zazamcza Jarosław Hupało, nie ukrywa, że cieszy się z przyjęcia obu uchwał, jednak podobnie jak radny Chmielewski uważa, że do obu inwestycji dochodzi zbyt późno.
Tak jak zostało to powiedziane na sali: Można było dużo wcześniej doprowadzić do realizacji tych dwóch zadań.
Podkreśla także, ze budowa przejścia podziemnego, to tylko część inwestycji przy Radosnej. Dla mieszkańców, równie istotnym może być fakt, ze budowie towarzyszyć będą nasadzenia dzew, które mogą choć trochę zmniejszyć hałas przejeżdzających pociągów, na co od lat skarżą się radnym i ratuszowi.
Ale zaznaczam, że to jest dopiero początek (...) musimy pomyśleć też o ekranach - Jarosław Hupało zwraca uwagę, że ich postawienie nie tylko zmniejszy uciążliwość torowiska, ale także zwiększą bezpieczeństwo, zapobiegając wtargnięciom pod przejeżdzające pociągi.
Radna Ewa Szczepańska z Platformy Obywatelskiej, nie zgadza się z zarzutami o to, że inwestycje ratusza powstają zbyt późno.
Jeśli prezydent nie występuje z projektami uchwał, dotyczącymi jakichkolwiek inwestycji w mieście, występuje krytyka ze strony radnych PiS, lub radnych niezależnych, że prezydent nic nie robi, nc się nie dzieje w mieście, lub że nie są przygotowywane projekty uchwał (...) Jeśli prezydent występuje, tak jak dzisiaj, (z uchwałami - przyp. red.) również były głosy sprzeciwu, że jest za późno. (...) I tak źle i tak nie dobrze
Radna twierdzi, że to szukanie dziury w całym i nie tak powinna wyglądać praca Rady Miasta:
My, wszyscy radni, powinniśmy pracować bez szyldów partyjnych, tylko, po prostu, dla jednego - dla Włocławka.
Przewodniczący Rady Miasa Rafał Sobolewski również zwraca uwagę, że zarówno budowa trasy, jak i przejścia to zadania, które należało podjąć:
To są na pewno pozytywne informacje. Dla mnie osobiscie. Glosowałem za tymi projektami, większość radnych również (...). Suma sumarum, pomimo tego, że dyskusja trwała gorąca, efekt jest osiągnięty.
Jak mówi przewodniczący, miniona sesja nie była ostatnią w tej kadencji. W planach jest, między innymi, sesja "obywatelska", na której to mieszkańcy zwracać będą uwagę na problemy i zagadnienia, którymi powinna zająć się Rada Miasta. Co jeszcze w planach RM? O tym, a także o spięciu pomiędzy Rafałem Sobolewskim, a Jarosławem Hupało, w naszym materiale wideo.
Komentarze (1)