MPK odwołuje niektóre połączenia

2018-11-19 13:39:35, Maciej Kowalczyk

Tą informacją od rana żyje wielu włocławian, z pewnością wszyscy ci, którzy na co dzień korzystają z usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. "Autobusy nie jeżdżą" - słyszeliśmy dziś w redakcji wielokrotnie. "Co się dzieje?" - pytali włocławianie.

Jak można nieoficjalnie usłyszeć - około 20 kierowców pracujących dla mieskiego przewoźnika powędrowało na zwolnienia lekarskie. Nic dziwnego więc, że od samego rana brak jest możliwości obsadzenia wszystkich rozkładowych kursów kierowcami pozostającymi w MPK. Spółka przyznaje, że sytuacja może dotknąć włocławian w ciągu nadchodzących dni. W opublikowanym rano komunikacie czytamy:

Z przykrością informujemy, że wobec dużej ilości zwolnień lekarskich otrzymanych przez kierowców, w ciągu kilku najbliższych dni wystąpią zakłócenia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej we Włocławku. Prosimy o wyrozumiałość.

Jak zapewniał rano przewoźnik służby organizacji przewozów na bieżąco przesuwały obsady wozów, "celem zminimalizowania utrudnień w przemieszczaniu się przez miasto." Nie udało się jednak. Niektóre z kursów MPK musiało odwołać. Pełny wykaz odwołanych kursów znajdziemy na stronie internetowej przewoźnika. Przed wyruszeniem w drogę zalecamy by sprawdzić, czy na pewno kurs, którym mamy zamiar wyruszyć, nie wypadł z rozkładu. Informacja dotyczy dnia dzisiejszego, nie wiadomo jak sytuacja rozwijać się będzie w kolejnych dniach, o wszelkich zmianach MPK informować będzie na bieżąco.

Co jest powodem tak licznych absencji? Nie od dziś wiadomo, że zarobki na jakie mogą liczyć kierowcy w MPK nie należą do najwyższych. Problem ten był także podnoszony podczas minionej kampanii wyborczej. Czy to właśnie żądania finansowe są powodem epidemii na ulicy Rysiej? 

Do tematu, na dzisiejszej sesji Rady Miasta odniósł się też prezydent Marek Wojtkowski, który co prawda nie chciał komentować samej lawiny L4 w MPK, jednak jak stwierdził:

Lepszym sposobem byłaby konstruktywna, męska rozmowa i myślę, że do takiej rozmowy dojdzie. (...) Nie chcę krytykować kogokolwiek, ale miejmy świadomość, że to odbywa się kosztem mieszkańców - mówił prezydent - Deklaruję rozwiązanie tego problemu. Mam osobiste przekonanie, ze staraliśmy się zawsze dostrzegać żądania, również i te materialne, różnych grup zawodowych, które są we Włocławku (...) Na pewno w najbliższym czasie usiądziemy do rozmów i postaramy się tą sytuację rozstrzygnąć. - mówił, nie wprost potwierdzając domysły wielu włocławian

Jak dodaje, rozmowy pomiędzy pracownikami, związkami zawodowymi i zarządem spółki odbywały się już wcześniej. Jak widać jednak, dotąd nie osiągnięto porozumienia.

Komentarze (2)


Kowalski (2018-11-19 17:22:13) Zgłoś do moderacji
Jak kierowcy chcieli rozmawiać to nikt z UM nie chciał a teraz męska rozmowa.... śmieszne byle na stołek sie dostać a teraz zdziwienie co Oni zrobili kosztem mieszkańcow to przez UM tak jest otworzcie ludzie oczy wreszcie
rrr (2018-11-19 17:44:32) Zgłoś do moderacji
UM razem z prezydentem kłamie w żywe oczy. Olewali problem jak było przed wyborami. . teraz chce rozmawiac....

Dodaj swój komentarz