Anwil wygrywa w Ostrowie. Jest 2:1 dla włocławian. Zdjęcia ze strefy kibica

2018-05-28 21:52:45, Maciej Kowalczyk

Zdecydowana postawa w obronie w czwartej kwarcie dała Anwilowi zwycięstwo w trzecim meczu w walce o złoto. Prowadzimy w rywalizacji 2:1.

Wyrównana gra w pierwszej połowie, słaba trzecia kwarta i popis obrony w czwartej części meczu. Anwil znowu pokazał, że jest w stanie wydostać się nawet z największych tarapatów. Po przegranym drugim meczu na własnym parkiecie, Anwil był w niekorzystnej sytuacji, przed dwoma meczami w Ostrowie Wielkopolskim.

Po pierwszej kwarcie przegrywaliśmy 22:18, ale w drugiej części meczu odzyskaliśmy drobną stratę kończąc połowę z jedynie 2-punktową stratą.  Trzecią kwartę rozpoczęliśmy dobrą obroną, ale sytuacja uległa zmianie wraz z upływem czasu. Wyraźnie Stal zaczęła nam odchodzić na 5 minuty do końca. Najpierw faul Sobina i celne osobiste Chylińkiego, następnie kolejne błędy w tym dość sporo niecelnych rzutów osobistych. Stal za to szybko kontratkuje i na 2 minuty do końca przegrywamy 10 punktami. Szalona trójka Tomasza Ochońko niemal z środkowej linii i przegrywamy 13 punktami. Na szczęście trójkę dorzuca też do wyniku Kamil Łączyński. Wynik 71:58.

W czwartej kwarcie następuje przełom, a obrona Anwilu skutkuje wieloma przechwytami i punktami. Anwil odzyskuje stratę i przez pierwsze 5 min nie pozwala trafić Stali ani jednego punktu. Trójkę z totalnie nieprzygotowanej pozycji trafia Zyskowski, a do tego kolejne przejęcie i 2 punkty Hosleya. W tym momencie wychodzimy na prowadzenie. Na 1,5 minuty do końca po kolejnej trójce Łączyńskiego mamy 75:78, ale Stal jest niebezpiecznie blisko. Holt powoduje przełamanie wyniku na korzyść Stali, a do końca zostało jedyne 45 s. Almeida z rzutów osobistych doprowadza do remisu. 25 s. do końca i obrona Anwilu znowu daje popis, zmuszając Stal do popełnienia błędu. Przy 6 sekundach do końca meczu faulowany jest zawodnik Anwilu, ale na szczęście osobiste Kamila Łączyńskiego lądują w sam środek obręczy. Mimo możliwości doprowadzenia do wyrównania, Kostrzewski nie trafia do kosza i to Anwil zabiera zwycięstwo.

Kolejny mecz w środę w Ostrowie Wielkopolskim o godzinie 20.30.

Poniżej ublikujemy zdjęcia ze strefy kibica, w której włocławianie mieli możliwość wspólnie oglądać mecz na telebimie. 

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Anwil Włocławek 80:82 (22:18, 20:20, 29:20, 9:24)
BM Slam Stal: Johnson 15, Skifić 13, Kostrzewski 11, Ochońko 8, Chyliński 6, Marković 6, Łukasiak 5, Carter 4, Holt 3, Łapeta 3, Majewski 3
Anwil: Zyskowski 17, Łączyński 16, Almeida 12, Sobin 10, Airington 9, Hosley 8, Wojciechowski 5, Nowakowski 3 Leończyk 2, Delas 0

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz