Ustawa o rencie wdowiej przeszła przez senat i czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. „To był jeden z flagowych projektów z którym Lewica szła do wyborów w 2023 roku” - przypomina Piotr Kowal.
W piątek przedstawiciele włocławskiej Nowej Lewicy spotkali się z dziennikarzami, by omówić uchwalony projekt ustawy o rencie wdowiej. Świadczenie zacznie obowiązywać od 1 lipca 2025 roku i według szacunków może objąć około 2 milionów osób, które od połowy przyszłego roku będą mogły liczyć na wypłatę 15% uposażenia zmarłego małżonka. Od 1 stycznia 2027 roku będzie to 25%.
To mniej niż zakładał projekt złożony przez Nową Lewicę, ale jak przypominają parlamentarzyści ugrupowania ustawa jest owocem kompromisu pomiędzy koalicjantami.
Niestety nie rządzimy sami jako Lewica. Mamy 26 parlamentarzystów, a nie 231którzy zapewnili by nam samodzielną większość i musieliśmy negocjować z naszymi koalicjantami – przypomina Piotr Kowal.
Owocem tego kompromisu jest właśnie model kroczący, który przewiduje stopniowy wzrost świadczenia.
Zakładamy, ze w 2028 roku rząd dokona oceny świadczenia i uda się osiągnąć pułap 50 % - dodaje poseł, przekonując, że Lewica będzie konsekwentnie dążyć do tego celu.
Senator Stanisław Pawlak przypomina, że walka Lewicy o to świadczenie ma długą historię a pierwszy projekt trafił do sejmu jeszcze przed 2015 rokiem za sprawą posłanki Anny Bańkowskiej. Po zmianie władzy jednak nie doczekał się w końcu procedowania.
W poprzednich latach przystąpiliśmy do zbierania podpisów. Zebraliśmy ponad 200 tysięcy podpisów w całym kraju i jako projekt obywatelski złożyliśmy w sejmie wiosną ubiegłego roku, ale niestety marszałek Witek włożyła go do zamrażarki – przypomina senator.
Według Joanny Hofman-Kupisz uchwalenie ustawy pokazuje, że Lewica dotrzymuje wyborczych obietnic.
Innym takim projektem, który wszedł w życie a również był projektem Lewicy było finansowanie in vitro. Kolejna kwestia to jest legalna, bezpieczna, dostępna aborcja. Jak Państwo wiedzą Lewica jest nieustępliwa i mimo że głosowanie wyszło jak wyszło, Lewica zapowiedziała, że nie ustąpi, póki ten projekt nie wejdzie w życie – mówi wiceprzewodnicząca Rady Miasta.
Komentarze (1)