Mateusz Orzechowski, wiceprzewodniczący Młodej Lewicy pojawił się dziś we Włocławku. Na spotkaniu z dziennikarzami przypomniał o zgłoszonym rok temu projekcie ustawy zakazującej darmowych staży i praktyk.
Teraz jesteśmy na kolejnym etapie. Na etapie, w którym jako wiodący postulat w kampanii europarlamentarnej wzięła sobie na sztandar zakaz darmowych staży i praktyk. Ale my, jako Młoda Lewica, jeździmy obecnie po miastach w całej Polsce, po to, aby żądać od samorządów wprowadzenia zakazu darmowych staży w instytucjach miejskich – tłumaczył Mateusz Orzechowski.
Wiceprzewodniczący Młodej Lewicy nazwał praktyki i staże „legalną formą wyzysku młodego pokolenia” i wskazał, że to pokolenie staje obecnie przed wyborem: Czy odbyć praktyki, czy też zarabiać na życie.
Prezydent Krzysztof Kukucki także wskazał na to, że darmowe staże i praktyki są wykorzystywane przez pracodawców.
Myślę, że administracja publiczna, administracja samorządowa, powinna świecić dobrym przykładem. Nie wyobrażam sobie wręcz takiej sytuacji, aby w samorządach bezpłatne staże mogły być akceptowalne – mówił – We Włocławku od wielu lat nie ma bezpłatnych staży. Te staże które są, są bardzo często wspomagane choćby ze środków z Powiatowego Urzędu Pracy. Nie ma naszej zgody, żeby za rzetelnie bardzo często, dobrze wykonaną pracę nie było zapłaty – podkreślał prezydent.
Przedstawiciele Młodej Lewicy wyrażają nadzieję, że ustawa jakiej projekt zgłosili w ubiegłym roku, wkrótce trafi do prac parlamentarnych.
Komentarze (0)