Otwarcie dworca bez przedstawicieli ratusza. Sprawę skomentował prezydent

2023-08-09 18:44:26, Q4

Na konferencji prasowej poświęconej otwarciu nowego dworca zabrakło przedstawicieli włocławskiego ratusza, a jedynymi obecnymi na niej samorządowcami, byli ci związani z Prawem i Sprawiedliwością. „Nie otrzymaliśmy żadnej informacji, ani tym bardziej zaproszenia - mówi prezydent Marek Wojtkowski.

Tuż po konferencji prasowej zorganizowanej w budynku nowego dworca PKP z dziennikarzami spotkał się Marek Wojtkowski, który podkreślił, ze o fakcie otwarcia dworca „dowiedział się z mediów”, zaś ratusz nie otrzymał zaproszenia na uroczystość.

Z tego co mi wiadomo, to już drugie otwarcie tego dworca, bo 40-kilka dni temu był minister Adamczyk, z tym słynnym kaktusem. Wtedy też było pierwsze otwarcie, dziś mamy drugie. Do najbliższych wyborów parlamentarnych mamy jeszcze 60-kilka dni, więc być może Państwo z tzw. „koalicji rządzącej” jeszcze będą mogli ze dwa razy skorzystać z okazji i otworzyć nowy dworzec – dodawał prezydent, komentując konferencję na terenie dworca.

Prezydent podkreślał, że w przeciwieństwie do polityków obozu rządzącego ratusz zaprasza na podobne uroczystości „wszystkich, ponad podziałami politycznymi”. Dodawał przy tym, że dworzec powstał także z udziałem starań ratusza a współpraca z inwestorem (PKP) była bardzo dobra, co sprawia, że sytuacja jest „tym bardziej przykra”.

Na fakt dobrej współpracy na linii samorząd – inwestor zwraca też uwagę Krzysztof Kukucki, przypominając jednocześnie, że pierwsze projekty zaproponowane przez PKP były niezgodne z zapisami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Do zmian w projekcie i zaprezentowania finalnej, znacząco większej bryły budynku dworca doszło po serii spotkań z udziałem przedstawicieli ratusza inwestora i minister Anny Gembickiej i „od tego momentu współpraca była wzorcowa”.

Zresztą też przedstawiciele PKP nie kryli, że gdyby nie bardzo poważne, bardzo intensywne zaangażowanie miasta, które będzie skutkować też na wydatki budżetowe naszego miasta, przez kilkadziesiąt najbliższych lat to ten budynek nie wyglądałby ta jak wygląda. Mało tego, od przedstawicieli PKP wiem, że ten dworzec nie dotrzymałby tak wysokiego dofinansowania ze środków zewnętrznych – mówił zastępca prezydenta.

Krzysztof Kukucki dodawał, że zrealizowana inwestycja jest przykładem na to, ze „zgoda buduje”, zaś sytuacja, w której nie zaproszono na spotkanie prezydenta jest motywowana politycznie:

W kilku kolejnych kampaniach wyborczych ten postulat budowy nowego dworca, budowy Centrum Przesiadkowego się przewijał. Teraz, kiedy nam się to udało, kiedy wszyscy powinniśmy się cieszyć, kiedy wszyscy powinniśmy się radować, dochodzi do takiego „kwasu”, jakby powiedziała młodzież. Zupełnie niepotrzebnie – skwitował.

„Sytuacja nie do pomyślenia” - tak określił ją Piotr Kowal:

To jest najlepszy dowód na to, jak będzie przebiegała ta kampania. Będzie przebiegała w sposób absolutnie brutalny, całkowicie wkluczający dobre praktyki, które, choć czasami były naginane,ale jednak w poprzednich kampaniach jakieś obowiązywały. Teraz widzimy, że absolutnie litości nie będzie – mówił przewodniczący Rady Miasta.

Wiceprzewodniczący RM Krystian Łuczak, jak twierdzi, nie jest zaskoczony tą sytuacją.

Sposób traktowania przez partię rządzącą innych ludzi, sposób traktowania osób o odmiennych poglądach, o odmiennych wyznaniach i o innym sposobie życia jest bardzo wyraźny i zasługuje tylko na potępienie.

Wiceprzewodniczący, podobnie zresztą jak inni uczestnicy konferencji, że brak zaproszenia skierowanego do ratusza to nie tyle uszczypliwość w stosunku do władz miasta, a bardziej „sposób traktowania mieszkańców”, którego samorząd jest przedstawicielem.

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz