Samorządy czekają na pieniądze z KPO

2022-05-05 11:22:40, Q4.pl

Apelujemy do rządu o przyspieszenie tych prac – w ten sposób Marek Wojtkowski odniósł się do opóźnień w przekazaniu Polsce środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Prezydent Włocławka spotkał się z dziennikarzami wraz z posłem PO Arkadiuszem Myrchą.

Środki z KPO miały trafić do Polski już w ubiegłym roku, zasilając, między innymi samorządowe inwestycje, jak dotąd jednak do naszego kraju nie trafiła nawet złotówka. Powodem był i wciąż pozostaje konflikt pomiędzy UE a Warszawą dotyczący Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Likwidacja tej izby stała się warunkiem wypłaty środków unijnych na rzecz Polski. Jak dotąd, w sejmie trwają prace nad reformą Sądu Najwyższego zmieniającą strukturę SN. Jak twierdzi poseł Arkadiusz Myrcha, do finału legislacji jeszcze daleko:

Premier Morawiecki i politycy PiSu mieli dwa proste zadania do wykonania. Żeby pozyskać KPO trzeba zrobić zmiany w Sądzie Najwyższym, co wynika wprost z przegranych przez polski rząd spraw w TSUE. Zapowiadane prace nad zmianami w SN ślimaczą się w sposób niebywały. Jestem członkiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka gdzie ta ustawa jest procedowana. Od dwóch miesięcy, Proszę Państwa, jesteśmy w pierwszym artykule. Artykułów jest, proszę mi wierzyć, więcej – podkreśla poseł – Widać, że posłom kompletnie nie zależy, żeby dokonać tych zmian i pozyskać pieniądze na KPO.

Jak dodaje, pozyskanie tych funduszy jest szczególnie ważne z punktu widzenia obecnej sytuacji gospodarczej w naszym kraju. Jak przekonuje, mocno pomogłyby Polakom w sytuacji szalejącej inflacji.

Środki na KPO które uzyskała Polska to łącznie (pożyczki i dotacje) około 58 miliardów euro. Pieniądze w ramach KPO miały po pierwsze naprawić bezpośrednie szkody gospodarcze i społeczne spowodowane pandemią COVID-19, a po drugie przywrócić odporność gospodarek UE. Narzędziem do realizacji tych zadań są inwestycje. I to one miały zostać finansowo wspierane z budżetu KPO. Na ich realizację czekają samorządy, które poczyniły już przygotowania do realizacji zadań. W tym gronie znajduje się też Włocławek.

Złożyliśmy projekt, myślę, ze dla Włocławka bardzo atrakcyjny: „Zielone tereny Włocławka” (...) z bardzo realnych i konkretnych propozycji, które chcielibyśmy sfinansować właśnie z KPO to jest przebudowa, modernizacja placu Wolności, który jest pozostałością dawnego systemu. Staramy się oczywiście dużo robić, zazieleniać, ale efektu nie ma. Plac Wolności wymaga gruntownej modernizacji, dlatego też zgłosiliśmy ten projekt – bardzo kosztowny dla miasta – właśnie do KPO, bo wymaga to zmiany funkcjonowania systemu komunikacji miejskiej we Włocławku. To jest dla nas bardzo ważne.

To jednak nie jedyny punkt projektu, na którego dofinansowanie liczy miasto. Oprócz placu Wolności, na liście znalazło się też zaaranżowanie nowych terenów zielonych i zakup nisko emisyjnego taboru. Do przygotowania tych inwestycji potrzeba jednak pieniędzy z KPO, których nie ma – podkreśla prezydent. Jak dodaje dokumentacje projektowe są też gotowe dla gmin wchodzących w skład Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego:

Jednym głosem mówimy, żeby przyspieszyć te prace. Wiemy, że w koalicji rządowej trwają tarcia na poziomie parlamentu. Na chwilę obecna nie mamy żadnej wiedzy, kiedy te fundusze zostaną uruchomione. Zwracamy się z ogromnym apelem: Samorząd Włocławka, ale nie tylko, właściwie wszystkie samorządy, czekają na te pieniądze (…) - zakończył prezydent

 

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz