Wyrównane spotkanie, ale tylko do pierwszej połowy. Druga połowa kolejny raz należała do Rottweilerów. To drugie zwycięstwo włocławian w play-off'ach. Kolejne spotkanie już w niedzielę, tym razem na wyjeździe.
Początek meczu należał do Rottweilerów, którzy dość szybko przejęli inicjatywę i wyszli na prowadzenie kilku punktów. Dopiero Roko Rogić pomógł zawodnikom z Torunia odrobić straty.
Drużyna gości popełniała błędy w ofensywie i raziła nieskutecznością. Ponadto szybko dwa faule popełnił chorwacki rozgrywający. To pozwoliło odskoczyć Anwilowi nawet na 8 oczek. Tym samym pierwsza część gry skończyła się prowadzeniem gospodarzy 19:14.
W drugiej kwarcie goście nabrali wiatru w żagle. Dzięki dobrej grze Amigo czy Kołodzieja Twarde Pierniki zdobyły aż 24 punkty do 18 punktów Anwilu. To znaczyło, że gospodarze muszą zacząć grać na wyższym biegu.
I tak też się stało, kibice z Torunia mogli mieć déjà vu, bo ponownie okazało się, że ich zespołowi wystarczyło sił jedynie na 20-parę minut spotkania.
Podopieczni trenera Ivicy Skelina niestety popełniali błędu, a przewaga Anwilu stale rosła i osiągnęła 16 punktów na koniec meczu.
Brakowało celnych rzutów, ale największym problemem były straty. To aż 17 strat w zespole z Torunia, które doskonale wykorzystali podopieczni Przemysława Frasunkiewicza. Dodatkowo trafiając zaledwie 5 z 23 rzutów z dystansu nie można zwyciężyć z takim rywalem, jak Anwil.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Anwilu został Kamil Łączyński który rzucił 18 punktów. W ekipie rywali 26 "oczek" zanotował Rogić.
Trzeci pojedynek ćwierćfinału w niedzielę, 24 kwietnia o godzinie 17:30. Tym razem będzie to drużyna z Torunia będzie pełnić rolę gospodarzy.
Anwil Włocławek – Twarde Pierniki Toruń 87:71 (19:14 | 18:24 | 27:12 | 23:21)
Anwil: Kamil Łączyński 18, Kyndall Dykes 17, James Bell 14, Michał Nowakowski 11, Žiga Dimec 9, Jonah Mathews 8, Marcin Woroniecki 4, Luke Petrasek 3, Alex Olesinski 3, Szymon Szewczyk 0, Szymon Gallus 0, Sebastian Kowalczyk – nie zagrał.
Twarde Pierniki: Roko Rogić 26, Aaron Cel 13, Michał Kołodziej 9, Daniel Amigo 9, James Eads III 7, Bartosz Diduszko 4, Michał Samsonowicz 2, Przemysław Karnowski 1, Jahenns Manigat 0, Szymon Janczak 0, Ignacy Grochowski 0, Mateusz Kruszkowski 0.
Komentarze (0)