Już za kilka dni przysiądziemy razem przy świątecznym, rodzinnym śniadaniu. Nie dla wszystkich jednak nadchodząca Wielkanoc będzie świętem pełnym bliskości. Z myślą o samotnych seniorach powstała akcja „Wielkanocny koszyczek dla seniora”. Jej inicjatorem jest wiceprzewodniczący rady miasta Krystian Łuczak.
Wielkanocne koszyczki trafiły do tych, dla których nadchodzące święta mogły oznaczać smutek i samotność. Starsi,osoby z niepełnosprawnościami, korzystający z opieki miejskich instytucji – to do nich trafiły nie tylko gorące posiłki, ale także produkty spożywcze. W paczkach znalazły się te, które nieodmiennie kojarzą się ze świętami: szynka, biała kiełbasa, czy babka.
Wielkanoc to czas nadziej i bliskości, czas radości. Niestety wiele osób starszych, samotnych, w tym momencie pozostaje bez kontaktu z innymi. Pozostają wykluczeni z tego co się dzieje, są smutni, towarzyszy im udręka samotności i potrzebują bliskości z drugą osobą. (…) Postanowiliśmy choć przez chwile z nimi być (…) żeby ofiarować odrobinę życzliwości, odrobinę bliskości , odrobinę nadziei na to, że nie pozostają same, że zawsze ktoś, gdzieś w pobliżu jest. Zawsze w pobliżu jest ktoś, kto chce pomóc, kto chce być i dać choćby namiastkę radości i szczęścia– wyjaśnia cel akcji jej pomysłodawca.
Przy organizacji akcji Krystian Łuczak współpracuje z Agnieszką Chmielewską, pełnomocnikiem prezydenta ds. osób z niepełnosprawnościami.
Jest to już trzecia edycja takiego posiłku dla seniora, szczególnie seniora z niepełnosprawnością. Już wiem, że jest to najlepsza forma wsparcia przed świętami. Te dwie poprzednie też były przed świętami, ostatnio Świętami Bożego Narodzenia. Wiem od seniorów, że na to po prostu czekają – żeby ktoś odwiedził, przyszedł, złożył życzenia. Ale jeśli przy okazji będzie ciepły posiłek, to jest dla nich bardzo dużo – tłumaczy.
Ciepłe posiłki dostarczone z restauracji Krokodyl trafiły dziś do tych, którzy tego wsparcia potrzebują najbardziej. Nie da się bowiem ukryć, że samotność bywa dla seniorów nie tyle problemem, co wręcz chorobą, która szczególnie mocno dotyka ich w tym czasie. Czasie, który kojarzy nam się na co dzień z bliskością, ciepłem i nastrojem rodzinnych spotkań, których w ich życiu częstokroć brakuje. Samotność dotyka ich tym mocniej, gdy każdego dnia zmagają się dodatkowo z trapiącą ich niepełnosprawnością. Bycie przy nich i wsparcie w tym ciężkim dla nich czasie jest nieocenione.
Mam nadzieję, że to zrobimy sprawi, że poczują się potrzebni. Bo są potrzebni, są potrzebni nam wszystkim – podkreśla Krystian Łuczak – bardzo dziękujemy restauracji Krokodyl, która zaopatrzyła nas w przepyszne dania – dodaje.
Grupa samotnych seniorów, do których trafiło dziś wsparcie, została wyłoniona spośród podopiecznych Mieskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we Włocławku.
Komentarze (0)