W piątek 21 stycznia w Pałacu Bursztynowym we Włocławku odbyło się spotkanie samorządowców zrzeszonych w Ruchu Samorządowym TAK! Dla Polski. Uczestnicy zaapelowali do premiera Mateusza Morawieckiego o działania naprawcze w ramach Polskiego Ładu.
14 stycznia członkowie Ruchu zaapelowali do premiera o podjecie działań naprawczych, które zmniejszą negatywne skutki zmian podatkowych dla mieszkańców gmin. Samorządowcy w piśmie do Mateusza Morawieckiego zauważają, że zmiany podatkowe w ramach Polskiego Ładu uderzają mocno w budżety samorządów:
Wielu podatników przechodzi na tzw. system ryczałtu podatkowego. Samorządy nie mają żadnego udziału we wpływach z tych podatków do budżetu państwa. Jest to inaczej niż w przypadku podatku PIT – zauważa prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński – W tym momencie mieszkańcy naszych miast, jedni płacąc jeden rodzaj podatku, drudzy inny rodzaj podatku, a mają, na przykład, swoje dzieci w żłobku. Są oni w inny sposób traktowani a wpływy do naszych miast maleją – dodaje.
To nie jedyny zarzut, który formułują samorządowcy. Zwracają też uwagę na „quasi podatek” od strat. Ten w szczególny sposób może dotknąć spółki komunalne, choćby te zajmujące się transportem publicznym. W ich przypadku, zwłaszcza w dobie pandemii, trudno mówić o uzyskaniu jakiegokolwiek zysku. Podobna sytuacja mam miejsce w przypadku szpitali, których właścicielami są gminy. Także i tu trudno mówić o wypracowywaniu zysków.
Tych problemów rzeczywiście jest bardzo wiele – podkreśla prezydent Włocławka – Przypomnę tylko – w 2022 roku w związku z Polskim Ładem Włocławek ma 35 milionów złotych strat po stronie wydatków bieżących co najbardziej nas boli i dotyka samorządowców, z uwagi na to, że one wpływają przede wszystkim na nadwyżkę operacyjną - dodaje Marek Wojtkowski.
Samorządowcy obradujący we Włocławku wydali także oświadczenie w sprawie aktu oskarżenia, jaki sformułowała prokuratura wobec Ryszarda Brejzy, prezydenta Inowrocławia. Śledczy zarzucają prezydentowi „przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków”. Ryszard Brejza kategorycznie zaprzecza zarzutom nazywając je: „polityczną intrygą”. O politycznym podłożu zarzutów piszą też samorządowcy z Ruchu TAK! Dla Polski. Opublikowali oni oświadczenie, w którym czytamy:
My członkowie Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski”, zdecydowanie sprzeciwiamy się szykanowaniu wieloletniego prezydenta miasta Inowrocławia Ryszarda Brejzy i jego syna Senatora RP Krzysztofa Brejzy przez organy ścigania podległe ministrowi Zbigniewowi Ziobrze oraz służby specjalne podległe premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Działania organów naszego państwa, podległych politykom Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski wydają się mieć znamiona zemsty politycznej.
Prezydent Ryszard Brejza jest ogólnie szanowanym, niezwykle uczciwym samorządowcem, pracującym od ponad 20 lat dla swojego ukochanego Inowrocławia, a także równolegle dla całej społeczności Polski, będąc członkiem Zarządu Związku Miast Polskich i pracując w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Szczególnie dziwna jest zbieżność zapowiedzi postawienia zarzutów prezydentowi Inowrocławia przez prokuraturę podległą Zbigniewowi Ziobrze z ujawnieniem przez syna, Krzysztofa Brejzę, nielegalnego podsłuchiwania jego i jego rodziny oraz ze złożeniem przez Senatora RP pozwu przeciwko premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Kuriozalne wydaje się także, że prezydent Inowrocławia ma usłyszeć zarzuty w sprawie, w której kilka lat temu sam złożył zawiadomienie do prokuratury, podejrzewając nieprawidłowości - czytamy w dokumencie.
Komentarze (0)