Wypadki samochodowe, czy urazy mogą być traumatyczne nawet dla dorosłych, o dzieciach nie wspominając. To właśnie z myślą o tych najmłodszych z okolic Chodcza i Włocławka zebrano ponad 16 kartonów pełnych pluszaków, które mają stać się wsparciem w tych najtrudniejszych momentach.
Jak mówi pedagog ze Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Chodczu, oraz członek OSP, Karolina Janicka, pomoc, którą oferują pluszaki nie ogranicza się tylko do odwrócenia uwagi dziecka od sytuacji w której się znalazło – pomagają one w identyfikacji ewentualnych obrażeń, które mogli odnieść ci najmłodsi:
Dzieci mogą pokazać na misiu, gdzie występuje jakiś uraz, bo nie zawsze też dziecko chce pokazać, a tak zawsze może pokazać czy boli rączka, nóżka, brzuszek, czy jeszcze inne obrażenia odniosło – mówi Karolina Janicka.
Akcja, która została zorganizowana przez podstawówkę w Chodczu, spotkała się z ogromnym zainteresowaniem lokalnej społeczności. Do akcji włączyły się kluby morsów z Chocenia i Chodcza, osoby postronne, których dzieci skończyły już naukę w szkole, a wciąż chciały pomóc, oraz sami uczniowie SP w Chodczu.
Według Andrzeja Nowackiego, dyrektora Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Chodczu, ogromne zaangażowanie mieszkańców nie jest rzadkością.
Społeczność chodecka jest specyficzna (…) w mieszkańcach Chodcza, a w szczególności w tym najmłodszym pokoleniu drzemie bardzo duży potencjał chęci niesienia dobra dla innych ludzi. To jest najważniejsze. - mówi dyrektor placówki.
Zebrane pluszaki trafiły zarówno do Zespołu Ratownictwa Medycznego w Chodczu i tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej, ale także do PSP we Włocławku, oraz na włocławską Komendę Miejską Policji.
Komentarze (0)