Już ponad 1500 pacjentów chorujących na COVID-19 wymaga hospitalizacji w szpitalach w województwie. Z pomocy respiratorów korzysta ponad 150 spośród nich. Pogarszająca się sytuacja wymaga zaangażowania kadry medycznej, której brakuje. Z prośbą o pomoc, do medyków z Włocławka, zwrócili się dziś na wspólnym briefingu prezydent Marek Wojtkowski i dyrektorka włocławskiej lecznicy Karolina Welka.
Deficyt personelu medycznego jest palącym problemem w całej Polsce. Wobec rosnącej fali zachorowań i rosnącego z dnia na dzień obłożenia szpitali, coraz trudniej wydobyć „rezerwy”, które pozwoliłyby na opiekę nad hospitalizownymi. Sytuacja w województwie kujawsko-pomorskim jest trudna. Także i tu lecznice mogłyby powiększyć bazę łóżkową dla pacjentów covidowych, na przeszkodzie stają jednak braki kadrowe. W przypadku apelu dyrektor włocławskiej lecznicy nie chodzi jednak o to, by medycy zgłaszający się do WSS opiekowali się chorymi na COVID-19:
Robimy co w naszej mocy w szpitalu, ograniczamy wszelkie działalności, ale funkcjonujemy również jako szpital „niecovidowy”, dla osób które nie są chore i cały czas te opiekę prowadzimy. Jesteśmy u kresu naszych sił, sił personelu, który od samego początku pandemii cały czas funkcjonuje, otwarty na potrzeby mieszkańców – opisywała dziś sytuację w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym Karolina Welka i dodawała - W imieniu personelu lekarskiego i pielęgniarskiego apeluję do wszystkich lekarzy POZ: Jeśli jesteście Państwo w stanie wesprzeć nas w nocnej i świątecznej opiece medycznej, my zrobimy wszystko by wesprzeć Radziejów.
Szpital w Radziejowie został, na czas trzeciej fali pandemii, przekształcony w szpital jednoimienny dedykowany pacjentom koronawirusowym. Jak tłumaczy dyrektor Welka, mógłby on powiększyć swoją bazę łóżek o kolejnych 100 miejsc, jednak brak tam lekarzy specjalistów. Tych, do Radziejowa może „przekazać” włocławska placówka, jednak to wymagałoby ruchów kadrowych i uzupełnienia personelu WSS:
Zastanawiamy się w jaki sposób wesprzeć szpital w Radziejowie kadrą lekarską, której, jak Państwo wiecie, u nas też nie jest za dużo. Szukamy wszelkiej pomocy. Mamy jeszcze pewne rezerwy w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej. Gdybyśmy tu uzyskali pomoc, być może lekarze stamtąd mogliby wesprzeć szpital (włocławski – przyp. red) a z kolei specjaliści ze szpitala mogliby wesprzeć szpital w Radziejowie – tłumaczy dyrektorka.
Jak wskazała, te 100 łóżek w radzejowskim szpitalu jest szalenie potrzebnych w obliczu obecnej sytuacji epidemiologicznej w regionie. Jeśli nie zostanie zapewnione wsparcie dla lecznicy w Radziejowie, może się niebawem okazać, że kolejne oddziały włocławskiego szpitala zapełnią pacjenci z koronawirusem i placówka nie będzie miała możliwości leczenia pacjentów niezakażonych SARS-CoV-19.
Sytuacja jest niezwykle dramatyczna. Niestety może być jeszcze gorzej, dlatego też kierujemy serdeczny apel do wszystkich lekarzy punktów POZ o pomoc, o zaangażowanie– dodawał prezydent Marek Wojtkowski.
Prezydent zapowiedział jednocześnie wsparcie dla włocławskiej lecznicy i prace w ramach „powiatowo-miejskiego” (utworzonego wraz z powiatem włocławskim) Sztabu Zarządzania Kryzysowego. Na jutrzejszym spotkaniu z udziałem starosty Romana Gołębiewskiego ma dojść do rozmów z przedstawicielami placówek POZ na temat wsparcia włocławskiego szpitala.
Komentarze (0)