Zamknij X

Robert Kwiatkowski o „podatku od reklam”: To uderzenie w polskie firmy medialne

2021-02-15 13:54:10, Q4.pl

W minioną środę miał miejsce bezprecedensowy protest przeciwko rządowemu projektowi wprowadzającemu „daninę solidarnościową”. Objęte nią miałyby zostać działające na polskim rynku firmy medialne. W ramach protestu najwięksi polscy nadawcy radiowi i telewizyjni oraz portale internetowe zamilkły na jeden dzień.

Rządowy projekt budzi ogromne kontrowersje. Wpływy z nowego podatku miałyby wynosić około 800 milionów złotych. Ta kwota miałaby zostać skierowana na wsparcie NFZ, Narodowego Funduszu Ochrony zabytków oraz na Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Jednak zdaniem większości komentatorów nowa danina, którą miałaby opłacać jedna z najbardziej poszkodowanych przez pandemię branż może doprowadzić do likwidacji części działających na rynku firm medialnych.

Podobnego zdania jest opozycja. Robert Kwiatkowski, parlamentarzysta Lewicy zwraca uwagę, na konstrukcję tego podatku. Jego zdaniem jest skomplikowana i uzależniona od wielu czynników, jednak podsumowując:

Dość powiedzieć, że z tej konstrukcji wynika, że jest to uderzenie w polskie firmy medialne. Taka jest nasza ocena, ocena klubu parlamentarnego Lewicy. Jest to uderzenie w małe i średnie firmy medialne, które zostały mocno poturbowane przez „koronakryzys”. (…) Konstrukcja tego haraczu jest o tyle dolegliwa, że po pierwsze zakłada ona pewien procent od obrotu, niezależnie od tego czy firma przynosi straty, czy zyski i te 5 albo 15% trzeba by było płacić, a co gorsza zakłada, ze byłby to koszt a nie wydatek – podkreślał poseł.

Zdaniem Roberta Kwiatkowskiego wprowadzenie daniny byłoby narzuceniem branży medialnej kolejnego podatku, choć płaci już ona daninę na rzecz państwa a ponadto częśćpodmiotów ponosi koszty koncesyjne, związane z działaniem na rynku nadawców. Parlamentarzysta zwracał uwagę, że opłata mogłaby zagrozić egzystencji części obecnych dziś na rynku mediów.

To jednak nie jedyna wątpliwość jaka, według posła, pojawia się przy okazji nowego podatku. Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów, który w założeniu ma wspierać wartościowe inicjatywy medialne, może stać się źródłem wsparcia dla przychylnych rządowi mediów:

Ten fundusz byłby rozdzielany wedle uznania, przez ministerialnych urzędników. Nie trudno wyobrazić sobie, że „Gazeta Wyborcza” finansowałaby „Gazetę Polską”, czy „Tygodnik Solidarność” a „Newsweek” i „Polityka” finansowałyby na przykład tygodnik „Sieci”.

Robert Kwiatkowski ma nadzieję na zablokowanie ustawy lub nadanie jej takiego kształtu, który w rzeczywisty sposób opodatkowałby gigantów działających na rynku internetowym, takich jak Google, czy Facebook a nie polskie firmy działające na rynku. Przypomniał także, że w parlamencie jest już gotowa ustawa autorstwa Lewicy. Projekt zakłada wprowadzenie podatku dla wielkich platform cyfrowych w wysokości 7% przychodu uzyskiwanego na terenie Polski.

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz