TU rodziła się „Solidarność” to tytuł wystawy jaką od dziś obejrzeć można na placu Wolności. Na przygotowanej przez Instytut Pamięci Narodowej ekspozycji znaleźć można informacje na temat powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego. We wrześniu minie 40 lat od tej chwili.
Ruch społeczny, który narodził się w 1980 roku nie był pierwszym przejawem niezgody obywateli na otaczającą ich socjalistyczną rzeczywistość. Dość przypomnieć, że władza już wcześniej krwawo tłumiła robotnicze protesty, choćby w roku 1956 i w 1970. Jednak to fala strajków, jaka przetoczyła się przez Polskę w roku 1980 miała dać początek ruchowi, który miał na zawsze zmienić historię kraju i całej Europy.
Kiedy w lipcu 1980 roku komunistyczne władze postanowiły wprowadzić podwyżki cen mięsa i wędlin, efekt był łatwy do przewidzenia. Począwszy od Lubelszczyzny strajki rozlewały się po Polsce i obejmowały kolejne zakłady pracy i miasta. Nie ominęły też regionu, w tym samego Włocławka:
Pamiętam rok osiemdziesiąty, bo przecież też współtworzyłem Solidarność tutaj, we Włocławku - wspomina Janusz Dębczyński, obecny przewodniczący struktur Solidarności w naszym mieście – My także podejmowaliśmy próby strajków, takim najbardziej wyraźnym był strajk Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Włocławku. Ja pracowałem wówczas w Manometrach, gdzie także mieliśmy kilkugodzinny strajk. Podobnie było w Zakładach Mechanicznych URSUS, w Drumecie, w FUT Wisła i w wielu innych instytucjach.
Powszechny bunt wobec władzy skłonił tę ostatnią do ustępstw. W konsekwencji porozumień sierpniowych możliwe stało się powołanie niezależnego od władz związku zawodowego. Tak narodziła się „Solidarność”, której „karnawał” miał trwać do grudnia 1981 roku, kiedy wprowadzono stan wojenny.
Ta historia ma swój wymiar ogólnopolski ale przede wszystkim lokalny.
Ta wystawa opowiada o strajkach sierpniowych, które doprowadziły w sierpniu 1980 roku do powstania ogólnopolskiego ruchu społecznego, Solidarności. Wystawa we Włocławku pokazuje strajki, które miały miejsce w naszym regionie. W regionie kujawsko-pomorskim. Każdy z nas doskonale pamięta co działo się w trójmieście, w słynnej Stoczni Gdańskiej, gdzie strajk rozpoczął się 14 sierpnia, a troszkę mniej wiemy na temat strajków lokalnych - tłumaczy dr Przemysław Wójtowicz, współtwórca wystawy z bydgoskiego oddziału IPN.
Bez roku 1980 i ogólnopolskiego ruchu społecznego, jaką była Solidarność, nie doszłoby do „wiosny ludów” dziewięć lat później, kiedy kolejne kraje porzucały komunistyczny ustrój i rozpoczynały drogę do demokratycznej wolności, podkreślał na wernisażu wystawy prezydent Marek Wojtkowski:
Ten ruch był ewenementem nie tylko w skali europejskiej, ale i światowej. Ruch, który zapisał na swoich kartach przede wszystkim takie zdarzenia jak przemiany ustrojowe w Polsce, które dokonały się po 1989 (…) rok 1980, słynne 21 postulatów, które się wtedy zrodziły stały się podstawą do przemian w Polsce, ale przede wszystkim do scalenia Europy, obalenia muru berlińskiego – podkreślał prezydent – Solidarność nadal istnieje, oczywiście skupia rzesze ludzi pracy. Rodzi się pytanie, czy Solidarność w takiej formule powinna nadal funkcjonować. Czy nie powinna się koncentrować li tylko na sprawach obrony praw pracowniczych – dodał Marek Wojtkowski, wskazując, według niego, na upolitycznienie związku zawodowego w ostatnich czasach.
Wystawa „TU rodziła się „Solidarność” prezentowana jest obecnie w kilkudziesięciu polskich miastach.
Komentarze (0)