Młody motocyklista nie dostosował prędkości i uderzył w skręcający samochód. Okazało się, że nie ma uprawnień na motor, prawo jazdy zatrzymano mu za prędkość, a pojazd jest bez ubezpieczenia OC.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend w Osięcinach. Kierujący motocyklem marki Honda, nie dostosował prędkości i uderzył w forda focusa, który skręcał w lewo.
Policjanci ogniwa ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że osoby biorące udział w zdarzeniu są trzeźwe i nie odniosły żadnych obrażeń. Na tym skończyły się dobre informacje. Okazało się, że 21-letni kierowca motocykla miał zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania motorem, a sam pojazd nie ma ubezpieczenia OC.
21-latek za spowodowanie kolizji otrzymał mandat i punkty karne, a za brak ubezpieczenia będzie musiał rozliczyć się z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym.
Dodatkowo zostanie mu przedłużony o kolejne trzy miesiące czas zatrzymania prawa jazdy.
(Inf. prasowa KPP Radziejów)
Komentarze (0)