Wciągu pierwszych dni jego obowiązywania w ośrodkach internowania znalazło się pięć tysięcy osób. Do więzienia we Włocławku trafili działacze „Solidarności” z miasta i regionu, ale także związkowcy z Konina i Płocka. 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny. Jak co roku, w rocznicę tego wydarzenia, uczczono pamięć internowanych pod tablicą znajdującą się przed włocławskim zakładem karnym.
Dawni opozycjoniści, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, poczty sztandarowe – to już stały obraz uroczystości rocznicowych w mieście. W tym roku miały one jednak wyjątkowy charakter. Pamiątkowa tablica, która od 17 lat przypomina o internowanych we Włocławku, w tym roku powróciła na stare miejsce, po remoncie jaki przechodziła ta część zakładu karnego w Mielęcinie. Pod „odsłoniętą na nowo” tablicą złożono wieńce i znicze.
Dla Państwa to tylko historia. Dla mojego pokolenia to rzeczywistość, to dzień, kiedy budzimy się rano i świat zamiera, nie wiemy co się dzieje – wspomina 13 grudnia 1981 roku Domicela Kopaczewska – Jechałam do Torunia, przy moście stali żołnierze przy koksownikach. To dla nas było niesamowite przeżycie.(...) Ten dzień powinniśmy pamiętać, niezależnie od tego czy byliśmy uczestnikami.
Zdaniem zastępczyni prezydenta miasta ta pamięć jest szczególnie ważna z punktu widzenia miejsca, w którym Polska znalazła się po transformacji roku 1989. Jak podkreślała, to dzięki odwadze członków „Solidarności”, dziś jesteśmy wolnymi ludźmi.
Posłanka Joanna Borowiak przypominała, że stan wojenny to nie tylko internowani (łącznie 10 tysięcy osób), ale także jego ofiary. Na skutek działań służb PRL zginęło łącznie około 40 osób.
Także i mieszkańcy Włocławka uczestniczyli w tych wydarzeniach stawiając opór reżimowi i komunistycznej władzy – podkreślała, dodając, że dla niej, wtedy dziecka, stan wojenny oznaczał wielką niepewność i lęk – Jako dziecko nie wiedziałam co dalej będzie, Pamiętam to jako trudny czas, ale pamiętam też jak na ulicach Włocławka toczyły się regularne walki. Pamiętam kolegów pobitych przez ZOMO, pamiętam gaz łzawiący. To jest też część historii mojego życia.
W uroczystościach pod tablicą pamiątkową uczestniczyli też przedstawiciele samorządu województwa. Aneta Jędrzejewska, członek zarządu województwa, wręczyła marszałkowski medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis na ręce przedstawicieli służby więziennej.
W stulecie utworzenia służby więziennej, za jej obecność tutaj, za to że możemy się tu spotykać i oddawać cześć tym osobom z czasów stanu wojennego.
W ramach włocławskich uroczystości rocznicowych odprawiono także uroczystą mszę świętą w bazylice katedralnej. Złożono też wieńce pod pamiątkową tablicą znajdującą się w tym miejscu.
Komentarze (1)