Wczoraj policjanci z Włocławka patrolujący miasto zatrzymali do kontroli BMW, którego kierujący, jak wynikało z ich informacji, nie posiada uprawnień. W trakcie czynności wyszło na jaw, że siedzący za kierownicą mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a auto, którym się poruszał nie miało badań technicznych ani ubezpieczenia. 28-latkowi grozi wysoka oraz kara pozbawienia wolności do lat 5.
W poniedziałkowy wieczór (25.11.2019) jeden z nieumundurowanych patroli pełniących służbę na terenie miasta zauważył na ul. Pułaskiego BMW, którym kierował znany policjantom mężczyzna. Stróże prawa rozpoznali 28-latka, którego w przeszłości zatrzymywali do kontroli. Z posiadanych przez nich informacji wynikało, że mieszkaniec Włocławka miał niedawno zatrzymywane prawo jazdy. Wobec tego policjanci włączyli sygnały błyskowe i dźwiękowe i zatrzymali BMW.
Ich podejrzenia okazały się słuszne. Kierujący posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto podczas sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że auto, którym się poruszał, nie miało badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu oraz sporządzili wniosek do ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego.
28-latek odpowie przed sądem za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna w związku z brakiem OC.
(Inf. prasowa KMP Włocławek)
Komentarze (1)