Jerzy Wenderlich, Piotr Kowal i Anna Turska – trójka kandydatów Lewicy w zbliżających się wyborach parlamentarnych przekonywała dziś włocławian do oddania na nich głosu 13 października.
Demokratyczne państwo dobrobytu, to hasło, które przewija się w komunikatach wyborczych płynących z lewej strony sceny politycznej od czasu „zjednoczeniowej” konwencji trzech ugrupowań tworzących koalicyjny blok. We Włocławku podporą dla Lewicy są nazwiska związane z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Dziś mieli oni okazję wyjaśnić, czym to hasło jezt w rzeczywistości i jakie są ich priorytety w pracy parlamentarnej.
Anna Turska, dziennikarka, mieszkanka jednej z podwłocławskich miejscowości sygnalizowała, że jednym z najważniejszych dla niej problemów, są te związane z kondycją polskiej wsi. Na ten sam problem wskazywał kandydat do senatu w ramach „Paktu Senackiego” Jerzy Wenderlich, dodając ponadto, że priorytetami dla Lewicy jako ugrupowania są programy zmierzające do poprawy jakości życia Polaków, „życia godnego”. Temu służyć mają dwie propozycje, które skierowane są głównie do emerytów. Po pierwsze zwolnienie z opodatkowania emerytur, po wtóre – zapewnienie ceny leków refundowanych w maksymalnej wysokości 5 złotych.
Piotr Kowal zauważył, że odradzająca się Lewica „wyrasta” z lokalnych samorządów i to w nich zaczyna się zmiana. Jednak do zmian takich, o jakie chodzi lewicowej koalicji nie dojdzie bez silnej reprezentacji we władzy prawodawczej. To jeden z powodów dla którego, zdaniem Piotra Kowala, warto głosować na kandydatów SLD w okręgu toruńsko-włocławskim.
Komentarze (0)