Włocławska „drogówka" zatrzymała wczoraj wieczorem 24-letniego sprawcę kolizji. W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy, a na dodatek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem (04.09.2019) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego we Włocławku zostali powiadomieni o kierowcy, który na ul. Św. Antoniego miał uderzyć w zaparkowane auto. Funkcjonariusze zastali we wskazanym miejscu zarówno sprawcę zdarzenia, jak i właściciela uszkodzonego pojazdu. Mundurowi ustalili, że 24-letni kierowca volkswagena polo kilkakrotnie uderzył w stojącego mercedesa. Właściciela uszkodzonego pojazdu zaalarmowała zaniepokojona odgłosami sąsiadka. Mężczyzna niezwłocznie wybiegł z domu i ujął sprawcę zdarzenia do czasu przybycia patrolu.
Wezwani na miejsce mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującego volkswagenem. Okazało się, iż 24-latek miał promil alkoholu w organizmie. W trakcie wykonywanych czynności wyszło na jaw, iż mieszkaniec Włocławka w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna przyznał się do spowodowania kolizji z zaparkowanym autem. Policjanci ukarali go mandatem karnym i punktami. Natomiast za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał przed sądem. Za przestępstwo to grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(Inf. pasowa KMP Włocławek)
Komentarze (0)