Radni PiS: Podwyżki są radykalne. MPWiK odpowiada

2019-07-05 17:04:46, Maciej Kowalczyk

Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą wyjaśnień od prezydenta Marka Wojtkowskiego i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji wyjaśnień. Chodzi o planowane zmiany taryf za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Wniosek w tej sprawie trafił już do regulatora rynku – „Wód Polskich”. Powodem planowanej podwyżki jest wzrost cen prądu, gazu i usług pocztowych – odpowiada MPWiK.

Temat wniosku o skrócenie obowiązującej taryfy na dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków, pojawił się w ubiegłym tygodniu. Kiedy na konferencji kierownictwa „Wód Polskich” przedstawiciele regulatora ujawnili fakt wpłynięcia wniosku z Włocławka. Dziś, do sprawy odnieśli się przedstawiciele opozycji w Radzie Miasta. Radni PiS zarzucają prezydentowi Markowi Wojtkowskiemu, że ten dopuszcza do sytuacji, w której rosną koszty funkcjonowania włocławskich gospodarstw domowych.

Jako klub radnych Prawa i Sprawiedliwości w najbliższym czasie przygotujemy wniosek do prezydenta miasta o przedstawienie pełnych kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa – mówił Janusz Dębczyński – W naszym wniosku zapytamy też prezydenta o nakłady na reklamę w MPWiK. – mówił szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta.

Jak sugerował, to właśnie one mogą stać za wnioskiem o podwyżkę opłat. Dodawał, że wzrost o 27% w przypadku ceny za wodę i 18% w przypadku odprowadzania ścieków jest „podwyżką radykalną”.

Fakt złożenia wniosku do regulatora potwierdza Monika Budzeniusz z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, dodając, że spółka jest do tego zmuszona przez rosnące ceny dostaw energii elektrycznej (o ponad 50%), gazu (o ponad 30%) i rosnące koszty usług pocztowych świadczonych przez Pocztę Polską (o ponad 20%).

Wchodzą w życie pracownicze plany kapitałowe, które będą na pracodawców również nakładały obowiązek odprowadzania określonych składek (...) Wzrasta też najniższa pensja krajowa – dodaje Monika Budzeniusz – Wszystkie te czynniki makroekonomiczne, niezależne od prowadzonej przez spółkę działalności, rzutują na naszą kondycję finansową. Stąd też zdecydowaliśmy się na ten wniosek taryfowy.

Jak podkreśla w cenach taryfowych nie są uwzględniane koszty poniesione przez spółkę na promocję i reklamę. Wszystkie tego typu wydatki muszą być finansowane z usług dodatkowych świadczonych przez MPWiK. Rzeczniczka spółki nie zgadza się także z opinią, że tego typu działania w przypadku spółki są zbyteczne, biorąc pod uwagę, że jest ona monopolistą. Wskazuje, że środki te przeznaczane są na kampanie społeczne i działania edukacyjne, podobnie zresztą, jak w innych miejscowościach w kraju.

Gdyby wniosek taryfowy przeszedł cena wody wzrośnie w pierwszym okresie taryfowym o 26 groszy ( z 3,14 do 3,40 brutto) a ścieków o 50 groszy ( z 6,83 do 7,33 brutto )za m3 w stosunku do obowiązujących cen. Jedna osoba w gospodarstwie domowym zużywa średnio ok. 3 m3 wody miesięcznie. W przypadku czteroosobowej rodziny rachunek za wodę i ścieki miesięcznie wzrośnie średnio o ok. 9 zł

Planowana podwyżka cen nie była jednak jedynym tematem konferencji radnych Prawa i Sprawiedliwości. Wyrazili oni także obawę o dalsze losy dofinansowania otrzymanego przez miasto na remont drogi prowadzącej przez włocławską tamę. Ministerstwo Infrastruktury przyznało dotację na prace remontowe na DK 67 w wysokości prawie 4 milionów złotych ( przy całkowitym koszcie inwestycji - 8,6 mln zł.). Zdaniem radnych, ta kwota może przepaść, z uwagi na to, że we włocławskim ratuszu, wokół inwestycji trwa „chocholi taniec”:

Jeśli tych pieniędzy nie wykorzystamy one przepadną – mówił Janusz Dębczyński. I dodaje – Mamy też informacje, że te „ugięcia” na przeprawie mostowej, na zaporze wodnej, są już na granicy dopuszczalnych norm i jeżeli te granice zostaną przekroczone to tak jak w przypadku „nieszczęsnej” hali OSiR, czy chodnika na moście stalowym, dojdzie do zamknięcia przez Inspektorat Nadzoru Budowlanego i wtedy będzie kompromitacja na skalę krajową.

Jak tłumaczy Angelika Żychlewicz z włocławskiego ratusza, przeciągające się przygotowania spowodowane są oczekiwaniem na decyzję Ministerstwa Infrastruktury:

To absolutnie nie jest tak, że ratusz nie chce wykorzystać tych środków. Zwróciliśmy się z wnioskiem do ministerstwa o przekwalifikowanie tych środków. Zależy nam na tym, by wykorzystać te środki jako wydatki majątkowe, a nie wydatki bieżące – precyzuje – Biorąc pod uwagę, że ta przebudowa będzie miała większy zakres niż przewidywano, chcemy by została potraktowana nie jako remont a jako zadanie inwestycyjne.

Zapis konferencji Prawa i Sprawiedliwości oraz odpowiedź ratusza i MPWiK znajdziecie w materiałach wideo.

 

 

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz