Poseł Prawa i Sprawiedliwości zwołał dziś konferencję prasową, na której odniósł się do stwierdzeń, jakie w minionym tygodniu padły z ust byłego kandydata na urząd prezydenta Macieja Maciaka. Przypomnijmy, że oskarżył on Jarosława Chmielewskiego o to, że ten nakręcał aferę obyczajową, jaka wybuchła wokół posła przed trzema laty.
Dziś Łukasz Zbonikowski wezwał obu kandydatów do wyjaśnień. Z jednej strony zażądał przedstawienia dowodów na udowodnienie wcześniejszych słów przez Macieja Maciaka , z drugiej – od Jarosława Chmielewskiego – zaprzeczenia słowom szefa CW24.
Robię tę konferencję dopiero dzisiaj, już po wyborach, kiedy nie można już zaszkodzić kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości – tłumaczył poseł – Nie dałem się sprowokować, aby reagować w środę, czwartek, piątek (…) robię to dzisiaj i uważam, że należy się nam jako opinii publicznej wyjaśnienie.
Łukasz Zbonikowski stwierdził ponadto, że sytuacja związana z wybuchem afery wokół jego osoby zadziałała na niekorzyść PiS we Włocławku, a w konsekwencji doprowadziła także do kiepskiego wyniku partii w wyborach samorządowych. Poseł podkreśla, że dopuszcza różne scenariusze minionych wydarzeń i nie stwierdza kategorycznie o czyjejś winie, lub niewinności, niemniej zachowanie Jarosława Chmielewskiego po ubiegłotygodniowej konferencji Macieja Maciaka odbiera jako „co najmniej niezrozumiałe”:
Jeżeli jest niewinny, jeżeli nie uczestniczył w nagonce, w spisku, na moją osobę... Uważam, że powinien w środę wytoczyć proces w trybie wyborczym. W piątek wygrałby go jeśli jest niewinny i w glorii i chwale pomógłby sobie i swojemu wynikowi wyborczemu – przekonywał poseł.
Dodaje również, że zarzuty postawione Jarosławowi Chmielewskiemu są poważne, gdyż gdyby się potwierdziły, eliminują z życia politycznego, a on sam uważa, że osoby dopuszczające się takich czynów powinny być poddane politycznemu ostracyzmowi. Dodaje też, ze w świetle faktów prawdopodobnym jest, iż Maciej Maciak „wie o czym mówi”:
Z niesmakiem to wszystko obserwuję i wydaje mi się,że mamy taką sytuację, że dwóch wspólników zbrodni, czy spisku, pokłóciło się mając różne interesy i teraz sypią na siebie.
Zapis konferencji w materiale wideo:
Komentarze (5)