"To praktycznie jest fabryka włocławska" - mówi Sławomir Kopyść. Na 17,600 metrach kwadratowych obecnie pracuje już 800 osób, w większości z Włocławka. Docelowo zatrudnienie osiągnie pułap blisko 1000 osób, które wytwarzać będą maty grzewcze oraz przewody paliwowe i powietrzne dla branży motoryzacyjnej.
Rekrutacja do nowego, trzeciego już, zakładu koncernu w Polsce trwa od roku. Od pewnego czasu prowadzona jest tam już produkcja podzespołów dla globalnych producentów pojazdów, oficjalne otwarcie z udziałem władz samorządowych, a także kierownictwa firmy, nastąpiło dzisiaj.
Jak przyznawali wszyscy obecni na dzisiejszej uroczystości kolejny zakład produkcyjny działający w Brzeskiej Srefie Gospodarczej stanowi istotne wsparcie dla lokalnego rynku pracy. Przypomnijmy, że pomimo tego, że bezrobocie w regionie spadło drastycznie w ciągu ostatnich lat, nadal osiąga we Włocławku i powiecie włocławskim poziom wyższy niż średnia dla całego kraju. Pomimo to, o nowych pracowników wcale nie jest łatwo:
Już coraz trudniej zdobyć jest pracowników, a tym bardziej wykwalifikowanych i przygotowanych - mówił dziś burmistrz Brześcia Kujawskiego Wojciech Zawidzki, jednak jak zaznaczał stopa bezrobocia w regionie jest jednak pewnym atutem dla firm, którym mimo wszystko łatwiej niż w innych regionach o nowych pracowników.
Okazuje się, ze ta firma zaczyna przyciągać następne - dodaje członek Zarządu Województwa Sławomir Kopyść - Następni inwestorzy szukają tutaj miejsca do zainwestowania. (...) Bo mamy we Włocławku dobry potencjal pracowników.
Sławomir Kopyść dodaje, że ten potencjał to ludzie z dobrym wykształceniem technicznym - zarówno wyższym jak i średnim czy zawodowym, którzy mogą podjąć pracę w zakładach tworzonych przez inwestorów. Zauważa także, że i inne gminy w regionie aktywnie działają na rzecz pozyskiwania inwestorów, a wartą zauważenia jest też współpraca między samorządami. Jako przykład podaje Włocławek, który uruchomił linię komunikacji publicznej do strefy, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom inwestorów i pracowników.
To praktycznie jest fabryka włocławska - podkreśla Sławomir Kopyść - Tak naprawdę większość pracowników pracujących tutaj jest z Włocławka.
Aspekt współpracy między samorządami i korzyści jakie niesie lokalizowanie firm w bezpośredniej bliskości miasta dla Włocławka, zaznacza też prezydent Marek Wojtkowski, który deklaruje, że dalej wspierać będzie inwestorów działających w Strefie.
Dla nas porażką byłoby, gdyby ten zakład powstał w zupełnie innym miejscu Polski. sami państwo widzą, że to przekłada się na rynek pracy, bo w tej chwili jest zatrudnionych tutaj 800 pracowników - jak dodaje w większości włocławian.
Prezydent podkresla też, że kolejni inwestorzy stanowią tez impuls dla rozwoju kształcenia zawodowego w mieście. Współpraca pomiędzy nimi a placówkami oświatowymi pozwala lepiej dostosować umiejętności absolwentów do oczekiwań przyszłych pracodawców, co w sposób znaczący ulatwia start na rynku pracy. A specjaliści są potrzebni. Jak mówi Frederic Kot z Kongsberg Automotive, technologie z jakimi spotykają się pracownicy w zakładach takich jak ten w Brzeskiej Strefie, wymagają wiedzy i umiejętności:
Nasza technologia jest znacznie bardziej skomplikowana. Pokażemy na przykład jak wyglądał fotel samochodowy 40 lat temu i jak wygląda dzisiaj. Potrzebujemy wykwalifikowanych ludzi, którzy znają nowe technologie.
Zakład w Brześciu Kujawskim jest jednym z 25 jakie posiada firma w 19 krajach na całym świecie. Jest ona globalnym dostawcą osiągającym przychody na poziomie ok. 1,1 mld EUR.
Komentarze (7)