Zadowolony pracownik i przedsiębiorca - pod tym hasłem prezentowany jest piąty filar programowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, z którym to ubiegać się będzie o głosy włocławian w zbliżających się wyborach samorządowych. Wczoraj na konferencji prasowej Krzysztof Kukucki, kandydat na prezydenta miasta z ramienia koalicji, zaprezentował jego podstawowe założenia.
Co spowoduje że inwestorzy chcący związać swoje losy z miastem oraz ich pracownicy będą zadowoleni? Zdaniem Krzysztofa Kukuckiego odpowiedź zawiera się w kilkunastu postulatach programowych, na które składają zarówno propozycję skierowane do pracowników (takie jak lepiej zorganizowany i podporządkowany godzinom pracy zakładów transport publiczny, wspieranie młodych matek, czy bezpłatne żłobki dla mieszkańców naszego miasta) jak i przedsiębiorców.
To na nich i ich potrzebach skupia się duża część tych propozycji. Propozycji skierowanych do potencjalnych inwestorów i tych, którzy już działają w mieście. W pakiecie Krzysztof Kukucki proponuje między innymi uzbrojenie terenów inwestycyjnych. Ponadto kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej proponuje wdrożenie procedur szybkiego uzbrajania (miałyby one na celu ułatwienie uzbrojenia działek w przypadku, gdyby wyraził nimi zainteresowanie inwestor chcący ulokować swoją swoją firmę we Włocławku).
Kandydat na prezydenta podkreśla, że nie może dochodzić do sytuacji, w której inwestor chcący ulokować tu swój biznes odsyłany jest z kwitkiem:
Wiemy czego w naszym mieście brakuje, wiemy że inwestorzy odprawiani są z kwitkiem. Na to dłużej nie możemy sobie pozwolić, na to na osłabianie gospodarcze miastanie ma zgody - mówi Krzysztof Kukucki
Na konferencji przedstawiono też koncepcję dwóch centrów, jakie miałyby ułatwić życie inwestorom i przedsiębiorcom. Centrum Wsparcia Przedsiębiorcy i Centrum Pozyskiwania Inwestorów, w założeniu mają dbać o rozwój gospodarczy miasta.
Wspomniane Centrum Pozyskiwania Inwestorów miałoby być zespołem zadaniowym, wyposażonym w narzędzia promocji oraz wsparcia dla nowych inwestorów. Przy czym miałoby współpracować między innymi z agencją inwestycji i handlu, czy wykorzystywać już podpisane umowy partnerskie a także, aktywnie poszukiwać tych inwestorów w kraju i za granicą.
Kolejną propozycją Sojuszu Lewicy Demokratycznej skierowaną do włocławskich ( i nie tyko) przedsiębiorców, jest zmiana formuły funkcjonowania inkubatora przedsiębiorczości. Inkubator Przedsiębiorczości w wersji 2.0, to w założeniach miejsce wymiany wiedzy, doświadczeń, wdrożenia nowych rozwiązań technologicznych a także kompleksowe usługi doradcze w zakresie rozwoju młodych biznesów. W ramach działalności inkubatora miałyby także odbywać się bezpłatne otwarte szkolenia dla przedsiębiorców.
Kolejna nowinka w formule funkcjonowania Inkubatora, jaką proponuje Sojusz, jest Inkubator Rozproszony. Ta formuła miałaby polegać na objęciu szczególnym wsparciem tych przedsiębiorców, których firmy znalazłyby się w obszarze rewitalizowanym. Do zasobów lokalowych Inkubatora Przedsiębiorczości miałyby przy okazji trafić lokale użytkowe, znajdujące się w zasobach miasta w obszarze rewitalizowanym.
W programie znajdują się także inne postulaty, jak te dotyczące skutecznej edukacji, która dostosowałaby rozwój umiejętności absolwentów włocławskich szkół do potrzeb lokalnego rynku pracy. Sojusz Lewicy Demokratycznej zamierza też aktywnie wspierać rozwój samorządu gospodarczego, wprowadzać opiekunów przedsiębiorców do Urzędu Miasta i kształcić pracowników administracji, tak, by ratusz stał się przyjaznym dla przedsiębiorcy urzędem.
Ponadto ma zamiar poprawić infrastrukturę drogową, walcząc o dwupasmowe połączenie z autostradą A1:
Mam tutaj na myśli odcinek drogi 62 od ronda Falbanka do węzła w Pikutkowie. Ta droga, w naszej ocenie, powinna mieć standard dwa plus dwa - mówi Krzysztof Kukucki, zwracając się jednocześnie do lokalnych parlamentarzystów, by ci - ... użyli swojej mocy, swojej siły, również umiejętności negocjacyjnych i ten problem dla mieszkańców Włocławka rozwiązali.
Zapraszamy do obejrzenia relacji wideo z konferencji.
Komentarze (0)