Pierwszy finałowe zwycięstwo za nami ale jednak z pewnym niedosytem. Zarówno Anwil Włocławek jak i BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski grali na siłę. Mimo wszystko cieszy zwycięstwo w pierwszym spotkaniu o złoto.
Rozstrzygające w spotkaniu były ostatnie dwie minuty, a w całym spotkaniu z bardzo dobrej strony pokazał się Josip Sobin, który zdobył 19 punktów. Spotkanie rozpoczęło się przewagą punktową zawodników z Ostrowa Wielkopolskiego, którą utrzymywali niemalże do końca spotkania. Bardzo kiepsko spisaliśmy się przy zbiórkach, ale obydwa zespoły popełniały sporo błędów, dlatego mecz nie należał do tych najładniejszych. Mimo wszystko emocje znowu wróciły w samej końcówce meczu. To właśnie wtedy Anwil zachował zimną krew i odrobił straty, wychodząc na prowadzenie, a ostatecznie zwyciężając 62:61.
Jak powiedział trener Anwilu Włocławek Igor Milicić – bardzo trudne pierwsze spotkanie i wiedzieliśmy o tym. Zawodncy Anwilu odczuwali na pewno jeszcze skutki ostatniego meczu z Stelmetem. Z gry na pewno nie możemy być zadowoleni. Musimy być pokorni i nie popadać w huraoptymizm – jak dodaje.
Poniżej publikujemy zdjęcia z meczu i pomeczowe konferencje prasowe.
Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 62:61 (12:18, 19:15, 17:9, 14:19)
Anwil: Sobin 19, Almeida 10, Hosley 10, Airington 7, Nowakowski 5, Łączyński 4, Zyskowski 3, Leończyk 2, Wojciechowski 2, Delas 0, Ihring 0
BM Slam Stal: Łapeta 16, SKifić 13, Holt 12, Kostrzewski 7, Johnson 5, Carter 2, Łukasiak 2, Ochońko 2, Surmacz 2, Chyliński 0, Majewski 0
Komentarze (0)